-1.1 C
Szklarska Poręba
niedziela, 10 grudnia, 2023
  • From Kamil Kasperowicz on Kościół kocha hojnych

    Czyli idąc do tego budynku ze zdjęcia dokonać apostazji, w uzasadnieniu wystarczy pokazać zdjęcie tego budynku. Z płotem oczywiście.
    Go to comment
    2023/10/06 at 12:15 pm
  • From Andrzej on Prostowanie sprostowania

    Nie doczytałem, czy Pani Kierownik była uprzejma przeprosić Regionalną i Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska za karalne poświadczenie nieprawdy w dokumencie skierowanym do tych instytucji ? A może w Urzędzie w Szklarskiej standardy rzetelności urzędniczej są pojęciem nieznanym. W Dusznikach też tak sądzili, ale już analizują swe zachowania w aresztach. Mam nadzieję, że niebawem i w naszym Urzędzie będzie przeprowadzona stosowna kontrola CBA lub NIK, zbadająca kulisy i zapisy opracowywanych i uchwalanych planów zagospodarowania przestrzennego, decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenów, wydawania zapewnień o odbiorze ścieków przez KSWiK(!!!) przez niewydolną oczyszczalnię, formułowania i akceptowania ocen oddziaływania na środowisko oraz wydawania przez Starostwo pozwoleń na budowę kolejnych apartamentowców.To dużo pracy polegającej na profesjonalnej analizie setek dokumentów, ale efekty mogą okazać się znaczącą i skuteczną przestrogą dla następnych ,,władców” naszego miasteczka, aby nie mogli się tłumaczyć , że niewiele mogą, ponieważ te cholerne prawne kruczki przeszkadzają. Ale architektura naszej przestrzeni została z powodu głupoty lub niekompetencji, albo obrzydliwego, interesownego urzędniczego cynizmu w znacznym stopniu uszkodzony. Andrzej Kusztal. Z wyrazami uszanowania.
    Go to comment
    2023/04/29 at 7:20 pm
  • From Pozdrawiam wszystkich serdecznie.Andrzej Kusztal on Prostowanie sprostowania

    Wyrazy uznania i gratulacje kieruję pod adresem Pana Michała. Pozwalam sobie na, być może mało istotne, ale uzupełnienie i przypomnę brzmienie Art. 271 kodeksu karnego: ,,§ 1. Funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. § 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.” Jeśli urzędnik w dokumencie przesłanym do innego organu naszego Państwa napisał, że “Asfaltowymi drogami prowadzącymi do kopalni odbywa się ruch samochodów ciężarowych, który po zaprzestaniu działalności wydobywczej, a następnie etapu realizacyjnego budowy obiektów zgodnych z kierunkiem rekultywacji, zostanie zaprzestany”, to czy nie popełnił urzędniczego deliktu??? Takie jest pytanie i następne o konsekwencje, czy i jakie poniósł urzędnik – kłamczuszek?
    Go to comment
    2023/04/29 at 9:40 am
  • From * on Stanowisko UM ws. kopalni "Stanisław"

    To stanowisko, to formalnie i merytorycznie, jakieś kuriozalne jest.
    Go to comment
    2023/04/20 at 6:43 am
  • From 1 liter_at on Stanowisko UM ws. kopalni "Stanisław"

    Wykorzystywanie manipulacji prawnych dla osiągnięcia zamierzonych celów było i jest wykorzystywane nagminnie w prowadzeniu dużej i małej polityki. Uporczywe podtrzymywanie przez Panią kierownik stanowiska korzystnego wyłącznie inwestorowi, w mojej ocenie, jest szkodliwe dla środowiska, mieszkańców i turystów. Kogo powinna reprezentować władza i w czyim interesie powinni działać urzędnicy?
    Go to comment
    2023/04/19 at 12:36 am
  • From Krzysztof on Stanowisko UM ws. kopalni "Stanisław"

    Serio? Ta Pani nadal broni inwestora? Została już wystarczająco skompromitowana podczas spotkania, które miało miejsce na Peronie 4. Jeszcze jej mało? Skrupulatna Pani kierownik vel nadgorliwy urzędnik brnie w zaparte. Czyżby w interesie mieszkańców?
    Go to comment
    2023/04/17 at 1:53 pm
  • From Rene on (Nie)Szczęście Gór Izerskich

    Panie Michale bez urazy ale po doktorze socjologii spodziewałbym się czegoś więcej od stosowania technik manipulacyjnych. Problemem tekstu który Pan napisał nie jest jego merytoryczna słabość ale lawirowanie od tego co z Pańskiego punktu widzenia nadaje się do opublikowania a tym co się nie nadaje. Również obszerność tekstu sprawia, że trzebaby go było rozbierać po kawałku. Proszę mi powiedzieć jaki cel – prócz politycznego – Panu przyświeca. Dlaczego chce Pan budować swoją pozycję nie poprzez rzetelne dziennikarstwo a poprzez kłamstwa przeinaczenia i manipulacje, które zresztą z taką łatwością przykleja Pan swoim adwersarzom? Naprawdę chętnie podjąłbym z Panem dyskusję, bowiem być może mija się Pan z prawdą w dobrej wierze ale miejsce w komentarzu jest niezwykle ograniczone, a do pisania “artykułów” na Głosie jakoś mi spieszno. Ale gdyby znalazł Pan miejsce i płaszczyznę do szerszej tutaj dyskusji to bardzo chętnie. Jedno tylko Panu powiem, bo to przecież widać gołym okiem, że uwagi zastrzeżenia RDOŚ gdyby zostały uwzględnione bez odwołania w projekcie planu zagospodarowania to wówczas ten przygotowywany plan nie był zgodny ze Studium Uwarunkowań i Zagospodarowania Przestrzennego. A jak się Pan na pewno orientuje nie jest możliwe stworzenie takiego planu. Więc tu zostało albo odwołanie albo zmiana Studium. Dlaczego w ogóle w dyskusji nad przyszłością kopalni temat Studium jest pomijany? Jakby nie istniało? A to ono właśnie wskazywało kierunki….prawda?
    Go to comment
    2023/04/06 at 3:39 pm
    • From Michał Pyrek on (Nie)Szczęście Gór Izerskich

      Szanowny Panie Rene, bez urazy, ale to właśnie dzięki socjologii widzę sprawę tak, jak ją przedstawiłem. Procedując plan dla takiego obszaru, jak centralne pasmo Gór Izerskich, wszystko jedno, czy chodzi o rekultywację kopalni i szkód po kopalnianych przez zmianę funkcji zgodną ze studium, to nie tak się to robi, jak zaproponował Urząd Miasta z Panem Henrykiem Łożyńskim i planistami. I wiem to właśnie dzięki socjologii. Jednak komentarze, jak Pan raczył zauważyć, to faktycznie za mały format. Ja to wyłuszczę w osobnym wpisie. Co do wymiany, dyskusji, to nigdy nie widziałem przeciwwskazań i nie widzę ich również obecnie. Nie róbmy też z dyskusji publicznej kościoła, już z tym jednym mamy aż nadto, możemy dyskutować w Głosie, może być w plenerze. Najważniejsze żeby to nie było bicie piany, tylko żebyśmy wszyscy wyciągali wnioski z tej wymiany. Skoro Pan wie, że jestem doktorem socjologii, to powinien Pan choć kojarzyć, że nie jestem typem politycznym. Mierzi mnie polityka, ta w wydaniu gminnym również (ale na wybory chodzę). Nawet jeśli wyrażam się w sposób, który ma zadziałać na czytelnika, czy startuję w wyborach na radnego, to traktuję to jako drogę, a nie cel sam w sobie. Celem jest wskazywanie na nadrzędny interes publiczny, który zdefiniowała w sposób opisowy Dyrekcja Regionalna w odmowie uzgodnienia projektu planu dla nieczynnej kopalni „Stanisław”.
      Go to comment
      2023/04/06 at 8:00 pm
      • From Rene on (Nie)Szczęście Gór Izerskich

        Więc jeszcze raz. Gdyby bezrefleksyjnie przyjmować uwagi RDOŚ w sprawie zagospodarowania kopalni to wówczas Plan nie byłby zgodny ze Studium Zagospodarowania. I tu jest sedno problemu, dość umiejętnie pomijane. Na ostatniej sesji sprawa studium wybrzmiała bardzo cicho i nie śmiało…. studium, które w żaden sposób nie chroni tego terenu. Proszę poczytać studium, jest tak doskonałe, że nie reguluje ani kwestii wysokości zabudowy ani powierzchni. Więc na przyszłość stwarza na pewno większe ryzyko niż ostatni projekt planu, który był tylko projektem i nie miało w nim prawa znaleźć się w nim nic innego ponadto na co rada wyraziła by zgodę. A radni w roku przedwyborczym byli już tak wystraszeni, że gdyby protestujący wywarli większy nacisk to uchwalili by takie wytyczne, że nie można było by tam postawić obiektu większego od karmnika dla ptaków. Ale nie, lepiej wycofać się z całej procedury i pozostawić bieg własnemu losowi a kopalnię na łaskę i nie łaskę zapisów studium. Rada nie ocaliła krajobrazu Gór Izerskich tylko pozbyła się odpowiedzialności. Idę o zakład że prędzej czy później tam się pojawią wnioski o warunki zabudowy. Brzydzi się się Pan polityką….jakoś nie sądzą skoro co najmniej dwukrotnie startował Pan w wyborach. A teraz niczym na stand upie stara się Pan grillować swoich “politycznych” przeciwników. Nie ma to nic wspólnego z uczciwym stawianiem sprawy. Rozsądny, proturystyczny, prośrodowiskowy i prokrajobrazowy Plan Zagospodarowania na pewno dawałby większe możliwości zagospodarowania tego terenu. Ale w mojej ocenie tu nie chodzi o to a właśnie o wspomniany Stand Up i griloowanie. Czytając Pana artykuły przez moment poczułem się jak na występie Abelarda Gizy : Buuuuu, Dawaj go!!!, dziewczyny z Łysobyków……tak się socjologicznie manipuluje tłumem ale nie wyjaśnia sprawy. Ona nie jest taka prosta : Zły burmistrz, zły urząd czy zła Pani kierownik……jeżeli pominiemy procedury, przepisy, zapisy STUDIUM, krzykniemy skandal i degradacja krajobrazu to ok, tak to może wyglądać. Ale bardzo żałuję, że nie jest Pan uczciwy. Nie przedstawia stanowiska drugiej strony. Nie rozmawia z burmistrzem, ani merytorycznym referatem Urzędu. Pakuje Pan ludziom do głowy na siłę swoje racje. I chociaż sporo osób w to wierzy to nie jest to dziennikarstwo tylko Stand Up na dokładkę dość marny….daleko mu do Abelarda. Pozdrawiam.
        Go to comment
        2023/04/07 at 10:23 pm
        • From Michał Pyrek on (Nie)Szczęście Gór Izerskich

          W kwestii merytorycznej: nikt nie podnosi błędów proceduralnych, w tym zażalenia od decyzji Regionalnej Dyrekcji, bo ich nie było. Uwagi odnoszą się do treści: projektu planu, który miał uzgodnić Regionalny Dyrektor na wniosek burmistrza Szklarskiej Poręby oraz zażalenia do Generalnej Dyrekcji wystosowanego z tutejszego urzędu. To jest tak jakby jedną fontanną puścić wodę źródlaną, a drugą fontanną gnojówkę z chlewni. Obie fontanny szumią, ale wątpię, żeby ktoś narzekał na fontannę tryskającą wodą zdrojową. I tego w Pańskim komentarzu zabrakło. Treść, co papier cierpliwie przyjął, to jest istotne. Wystarczy przeczytać, co Dyrekcja Regionalna w przekazaniu do Dyrekcji Generalnej napisała: “(…) podnoszone w treści zażalenia argumenty nie odnoszą się do zakresu uzgodnienia w trybie art. 30 ust. 3 ww. ustawy o ochronie przyrody, w którym to trybie procedowany był przedmiotowy wniosek.” Czyli co? Argumenty na obronę projektu planu zostały wzięte po prostu z czapy. Przyznaję, że wygodnie jest opierać argumentację na warunkach zagospodarowania „Stanisława” wynikających ze studium, i to chyba jedyne, co pozostało pracownikom urzędu. Tyle, że mówienie przy tym, iż wszystkie podejmowane zabiegi to „normalna procedura”, „zgodna z prawem”, kiedy właściciel zamierza zrealizować rekultywację terenów pokopalnianych proponowanymi w projekcie planu wskaźnikami, jest tłumaczeniem, które do mnie nie przemawia. I do wielu mieszkańców również. Sprawa została potraktowana po amatorsku, tak przez burmistrza, jak i właściciela kopalni. Można było z wysokim stopniem prawdopodobieństwa założyć, że propozycja zagospodarowania „Stanisława” spotka się z oporem lokalnej społeczności. I w takim przypadku należało się wykazać ostrożnością. Przede wszystkim gmina oprócz funkcji przeznaczenia terenu powinna zaproponować zakres ingerencji fizycznej – wielkość kubatury, wysokości, procent powierzchni biologicznie czynnej itd. Zaprosić mieszkańców do dyskusji. Może zrobić publiczną wizję lokalną razem z właścicielem i zainteresowanymi osobami. Gmina mogła tak postąpić z prostej przyczyny – to szczególny obszar pozostający w styczności z obszarami objętymi ochroną przyrodniczą. I przy takim scenariuszu to gmina dyktuje warunki, bo ma kartę przetargową w postaci społeczności lokalnej i głosu radnych. Właściciel widząc takie działania robi się mniej tajemniczy i otwiera się z pomysłami. Wie, że albo – albo. Proces planowania robi się transparentny, a przez to trudniej o niespodzianki. Wybrano jednak drogę taką, jak zwykle, czyli przyszedł do burmistrza właściciel i ogólnikowo powiedział, że nie chce już kopalni, tylko chce zagospodarować obszar zgodnie z funkcją wpisaną do studium. I poszło – właściciel podyktował projekt planu, a burmistrz procedował. Słabe to. Efekt widać gołym okiem. A mógł być wilk syty i owca cała. W pozostałych kwestiach: proszę sobie darować wszelkie osobiste wycieczki w moim kierunku pod pseudonimem, tylko zgłaszać pod swoim imieniem i nazwiskiem – inaczej nie będą publikowane. Z treści i tonu Pana czy Pani komentarzy można wnosić z dużą dozą prawdopodobieństwa, że jest Pan czy Pani pracownikiem urzędu, albo przynajmniej osobą „wtajemniczoną” w meandry gminnej Amazonii dzięki zajmowaniu szczególnej pozycji. Po co ten kamuflaż? Żyjemy w wolnym kraju, w którym wolność wyrażania własnych poglądów jest wpisana do konstytucji.
          Go to comment
          2023/04/08 at 7:56 pm
  • From Zielke on (Nie)Szczęście Gór Izerskich

    Świetne podsumowanie sprawy. Oglądałem sesję Rady, podczas której radni podjęli uchwałę o odstąpieniu od opracowywania planu. Znamienny był głos burmistrza Grafa, który chciał jak najszybciej uciąć temat i przejść do głosowania bez dyskusji. Twierdząc nota bene, że zawsze był przeciwnikiem zabudowy tego terenu🤣 Jak mówi stare przysłowie: koń jaki jest każdy widzi. Ps. Zadziwia mnie ilość obecnych i nadchodzących inwestycji pod postacią apartamentowców – jakim sposobem otrzymują pozwolenia na podłączenie do kanalizacji i odprowadzenie ścieków do niewydolnej oczyszczalni????
    Go to comment
    2023/04/06 at 9:17 am
  • From 1 liter_at on Konieczności końca kadencji

    Czy pan Burmistrz i jego radni pamiętają o 7 filarach zaprezentowanych w ich programie wyborczym? Moim zdaniem filary legły w gruzach i zostały zabetonowane. Priorytetem obecnych władz i urzedników jest działanie na rzecz inwestorów. Ciekaw jestem motywów takiego kierunku działania, oraz przyszłego miejsca pracy i funkcji pełnionej przez kończącego kadencję włodarza.
    Go to comment
    2023/04/02 at 12:14 am
  • From Rene on Plan na "Stanisław"

    Panie Michale, prostowanie wszystkich Pana manipulacji, kłamstw przeinaczeń to jak walka z wiatrakami. Służebność na dojazd do kopalni nie jest ograniczona dojazdem w celu obsługi wydobycia. To jest po prostu swobodny dostęp do nieruchomości bez ograniczenia tonażowego. Więc równie dobrze ciężarówki mogą tam jechać po ….złom albo zupełnie na pusto jeśli takie będzie widzimisię właściciela. Warto czasem sięgnąć do dokumentów zamiast pleść bzdury. Pozdrawiam
    Go to comment
    2023/03/30 at 5:30 pm
    • From Michał Pyrek on Plan na "Stanisław"

      Była to informacja od Nadleśniczego LSzP, który był stroną w sprawie. Orzeczenia sądu nie widziałem.
      Go to comment
      2023/03/30 at 6:51 pm
  • From Kamil on Plan na "Stanisław"

    Jak zaprzestanie prac nad planem? Jeśli radni nie uchwałą planu dla tego terenu to inwestor wystąpi do burmistrza o wystawienie WZ i gotowe. Burmistrz mu wtedy przyklepie co chce bez udziału rady miasta. Jedynym rozwiązaniem jest złożenie wniosków do planu, takich jakie zaakceptują radni.
    Go to comment
    2023/03/28 at 12:05 pm
    • From Michał Pyrek on Plan na "Stanisław"

      Burmistrz wydając WZ musi uwzględnić przepisy z art. 61 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. 2003 nr 80 poz. 717). Zgodnie z nimi, decyzję o warunkach zabudowy wydaje się wyłącznie, gdy spełnione są ŁĄCZNIE wszystkie następujące warunki: 1. Zasada dobrego sąsiedztwa oznacza, że co najmniej jedna działka sąsiednia, dostępna z tej samej drogi publicznej, jest zabudowana w sposób pozwalający na określenie wymagań, dotyczących nowej zabudowy. Zakres dotyczy kontynuacji funkcji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, w tym gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych, linii zabudowy oraz intensywności wykorzystania terenu; 2. Teren ma dostęp do drogi publicznej; 3. Istniejące lub projektowane uzbrojenie terenu jest wystarczające dla zamierzenia budowlanego; 4. Teren nie wymaga uzyskania zgody na zmianę przeznaczenia gruntów rolnych i leśnych na cele nierolnicze i nieleśne albo jest objęty zgodą uzyskaną przy sporządzaniu miejscowych planów, które utraciły moc na podstawie art. 67 ustawy, o której mowa w art. 88 utrata mocy ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym ust. 1; 5. Decyzja jest zgodna z przepisami odrębnymi. Działka nr 4 obr. 0008 nie spełnia wszystkich warunków wyznaczonych w ustawie. Gdyby było inaczej, właściciel kopalni nie czaił by się z planem, tylko już dawno złożył wniosek o WZ. Do tego służebność, jaką uzyskał na drodze sądowej od LP na użytkowanie drogi leśnej odnosi się do wykorzystania jej w celach wydobycia, a nie dojazdu do “hotelu, którego nie będzie”.
      Go to comment
      2023/03/28 at 1:28 pm
  • From Robert on Plan na "Stanisław"

    Szanowni Radni Szklarskiej Poręby oraz kandydaci na burmistrza miasta! Patrzymy Wam wszystkim na ręce. Zarówno podczas obrad poniedziałkowej komisji jak i podczas czwartkowej sesji, kiedy to będziecie głosować ZA zaprzestaniem prac nad planem dla terenu dawnej kopalni kwarcu „Stanisław”. Wyciągniemy wnioski podczas najbliższych wyborów. My nie chcemy tej inwestycji. Mamy stanowczo DOŚĆ apartamentowców oraz niszczenia walorów przyrodniczych naszego miasta – Szklarskiej Poręby. Zostawcie Góry Izerskie w spokoju.
    Go to comment
    2023/03/26 at 3:27 pm
  • From Xxx on Przyszłość "Stanisława", czyli wyszło szydło z worka

    Pytanie, jak to jest z tą płatnością za opracowanie dokumentacji. Czy faktycznie inwestor, może za to zapłacić. Czy nie ma tutaj sprzeczności z interesem gminnym i prywatnym. Czy jest tak , że płacę i wymagam? Czy było zapytanie ofertowe ze strony miasta na wybór firmy projektowej, czy wybrał ją inwestor? Radni mogą zadawać pytania w formie interpelacji, zapytań, a Burmistrz musi odpowiadać. Korzystajcie z tej możliwości. Co na papierze to na papierze.
    Go to comment
    2023/03/23 at 11:12 am
    • From * on Przyszłość "Stanisława", czyli wyszło szydło z worka

      Ustawa z dnia 9 czerwca 2011 r. Prawo geologiczne i górnicze (Dz.U. z 2022 r. poz. 1072, 1261, 1504, 2185, 2687) Art. 104. [Obszary i tereny górnicze w aktach planistycznych gminy] 1. Obszary i tereny górnicze uwzględnia się w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. 2. Jeżeli w wyniku zamierzonej działalności określonej w koncesji przewiduje się istotne skutki dla środowiska, dla terenu górniczego bądź jego fragmentu można sporządzić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, na podstawie przepisów o zagospodarowaniu przestrzennym. 3. Przewidywane dla środowiska skutki działalności określonej w koncesji określa się w opracowaniu ekofizjograficznym sporządzanym na potrzeby studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a także na podstawie odpowiednio projektu zagospodarowania złoża albo planu zagospodarowania podziemnego składowiska dwutlenku węgla. 4. Plan, o którym mowa w ust. 2, niezależnie od wymagań określonych odrębnymi przepisami, powinien zapewniać integrację wszelkich działań podejmowanych w granicach terenu górniczego w celu: 1) wykonania działalności określonej w koncesji; 2) zapewnienia bezpieczeństwa powszechnego; 3) ochrony środowiska, w tym obiektów budowlanych. 5. Plan, o którym mowa w ust. 2, może w szczególności określić: 1) obiekty lub obszary, dla których wyznacza się filar ochronny, w granicach którego ruch zakładu górniczego może być zabroniony bądź może być dozwolony tylko w sposób zapewniający należytą ochronę tych obiektów lub obszarów; 2) obszary wyłączone z zabudowy bądź takie, w granicach których zabudowa jest dozwolona tylko po spełnieniu odpowiednich wymagań; koszt spełnienia tych wymagań ponosi przedsiębiorca. 6. Koszty sporządzenia projektu planu, o którym mowa w ust. 2, ponosi przedsiębiorca.
      Go to comment
      2023/03/23 at 11:45 am
  • From Jacek on Przyszłość "Stanisława", czyli wyszło szydło z worka

    Zobaczcie co dzieje się obecnie w Szklarskiej Porębie. Powstało tak dużo apartamentowców, że życie dla stałych mieszkańców jest nie do zniesienia. W sklepach ceny turystyczne, a pracownicy nie nadążają z wystawianiem towarów na półkę. Ubogi asortyment, braki podstawowych produktów, drożyzna i wszechobecny brud. Mieszkańcy jeżdżą na zakupy do Piechowic i Jeleniej Góry. Oczyszczalnia “nie daje rady”, o przyłączu gazowym można zapomnieć. Korki na ulicach, parkowanie gdzie popadnie, a nie ma jak tego zmienić ze względu na ukształtowanie terenu. Nie da się przejść po chodniku nie obijając się o turystów, oczywiście pod warunkiem, że nie wpadnie się na potykacze, śmierdzący kramik z serowymi “przysmakami” i stragan z chińskimi pamiątkami. Czy potrzeba nam kolejnych molochów? Inwestor ma zarobić, a koszty poniosą mieszkańcy. Dlatego będzie ich coraz mniej.
    Go to comment
    2023/03/22 at 8:56 pm
  • From Ewa on Przyszłość "Stanisława", czyli wyszło szydło z worka

    Personalnie do “W miarę obiektywnie” – jakże trafnie nazwałeś się, bo jak wyżej widać gołym okiem, słychać czystym uchem, czyje interesy reprezentujesz. Obrażasz redaktora, który obnaża działania władz. Nie szanuję ludzi, którzy obrażają w imię lizusostwa gminnego. Wstyd, wstyd i jeszcze raz wstyd. A Panu Pyrkowi gratuluję odwagi i życzę wytrwałości w działaniu na rzecz Szklarskiej Poręby. Może poprzez jego artykuły coś jeszcze uda się ocalić. Pozdrawiam Redakcję.
    Go to comment
    2023/03/22 at 6:27 pm
  • From Do on Przyszłość "Stanisława", czyli wyszło szydło z worka

    Bardzo trafne podsumowanie spotkania napisał pan Tomasz Wojtkowiak na Grupie Bieg Piastów: „W streszczeniu to jest tak, że teren kopalni leży w granicach 3 gmin. Szklarska przystąpiła do zmiany planu a Mirsk i Stara Kamienica zmieniają studium zagospodarowania. Wszyscy na wniosek inwestora, który właściwie mógłby tam zrobić co chce. Inwestora który nie wydobywa choć ma koncesję, nie rekultywuje terenu chociaż nie wydobywa i nie wie co tam będzie chociaż wystąpił o maksymalną możliwość zabudowy. Na szczęście część radnych obiecała wycofanie uchwały o przystąpieniu do zmiany planu.”
    Go to comment
    2023/03/22 at 12:48 pm
  • From Łukasz on Przyszłość "Stanisława", czyli wyszło szydło z worka

    Film Miś to nie była komedia, dokument czy nawet zły omen, ten film był na tyle genialny ze pokazywałam świat w którym żyjemy obecnie. Najwyższe klasy kinematografia kręcona ponad 40lat temu ukazująca trafnie realia 2023 roku. Czapki z głów !
    Go to comment
    2023/03/22 at 12:30 pm
  • From W miarę obiektywnie.... on Przyszłość "Stanisława", czyli wyszło szydło z worka

    No niestety jak to na Głosie….relacja z zerowym poziomem obiektywizmu. Czyli zły burmistrz, skorumpowani przez inwestora urzędnicy i w ogóle kwas. Do kłamstw Pana Pyrka już był czas przywyknąć i nie sposób w krótkim komentarzu odnieść się do wszystkich prób zaprezentowanej tu manipulacji, ale kilka kwestii. Oczywiście spotkanie było niezwykle potrzebne bo w takim sprawach zawsze należy rozmawiać. Sam jego przebieg, krzyki byłego burmistrza, głupkowate uśmieszki, wniosły trochę jarmarku. Postawa inwestora dość buńczuczna zwłaszcza w momencie kiedy okazało się, że jego zapewnienia i deklaracje nie są na sali dobrze odbierane. Tak, był radny który przyszedł na 15-20 minut, był inny mocny spóźniony ale za to chętny do skandowania :Gdzie jest burmistrz….. i byli tacy którzy nie przyszli wcale co może zainteresować ich wyborców. Spotkanie jednak było nagrywane więc nieobecnym niewiele uciekło, może poza groteskową momentami atmosferą. Proszę jednak nie wprowadzać ludzi w błąd. Właściciel kopalni nie wznowił wydobycia nie dlatego, że nie chciał ale dlatego że przez lata trwały ustalenia w sprawie służebności dojazdu do wyrobiska. Koncesja na wydobycie jest ważna do 2026 roku i a od 2021 roku dojazd jest już ustanowiony. Więc na odwołanie burmistrza do dyrekcji Ochrony Środowiska patrzeć należy przez pryzmat aktywnej koncesji wydobywczej. Można się oczywiście czepiać słówek : jeżdżą ciężarówki z urobkiem zamiast mogą już jeździć ciężarówki z urobkiem. Jest to niewątpliwie nieścisłość językowa jednak naprawdę nie trudno sobie wyobrazić, że w ramach ciągle aktywnej koncesji na wydobycie drogą do kopalni JEŻDŻĄ ciężarówki. I proszę też nikomu nie wmawiać, że RDOŚ będzie to rozpatrywał jakby nie miał wiedzy co do stanu rzeczywistego.
    Go to comment
    2023/03/22 at 9:56 am
    • From Xxx on Przyszłość "Stanisława", czyli wyszło szydło z worka

      Niewątpliwa nieścisłość językowa u urzędnika? To przecież taka ” mała ” różnica czy jeżdżą czy mogą jeździć. URZĘDNIK nigdy nie powinien popełniać takich błędów, jeżeli tak robi,to może nie nadaje się na swoje stanowisko, bo nie wiadomo jakie jeszcze nieścisłości językowe będzie popełniał. Co do radnych to było to spotkanie Komisji, pytanie czy 15 minutowa obecność wiąże się z poborem diety.
      Go to comment
      2023/03/23 at 11:04 am
    • From Michał Pyrek on Przyszłość "Stanisława", czyli wyszło szydło z worka

      Stajesz rano przed lustrem i mówisz do siebie: „tu mam pryszcza, muszę się ogolić, coś mi wory pod oczami wiszą bardziej niż wczoraj, ale dalej jestem śliczny…” Nie da się zaprzeczyć, że jesteś w tym momencie „w miarę obiektywny”. Piszesz, że kłamię, że manipuluję, ale sam chwytasz się tych technik – gdzie napisałem, że urzędnicy są skorumpowani? Może i chcesz w swoich oczach uchodzić za „w miarę obiektywnego”, cóż mogę Ci poradzić, próbuj dalej. Powiedz mi tylko, dlaczego jesteś tchórzem i nie podpisałeś się, ba, adres mailowy, który podałeś, aby skomentować w GŁOSIE jest FAŁSZYWY (sprawdziłem wysyłając pod niego pustego maila – komunikat: „Wiadomość nie została dostarczona do odbiorcy obiektywnie@gmail.pl, ponieważ nie znaleziono domeny gmail.pl.”). Powiedz sam, jak można Ciebie traktować poważnie?
      Go to comment
      2023/03/22 at 12:08 pm
      • From Janusz on Przyszłość "Stanisława", czyli wyszło szydło z worka

        Panie Michale, czytając post “w miarę obiektywnego” – patrząc na składnię, sposób argumentacji i zaangażowaną arogancję, można z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że napisał to rzecznik prasowy burmistrza. Tylko nie wiem, dlaczego wstydzi się podpisać.
        Go to comment
        2023/03/29 at 9:32 pm
    • From * on Przyszłość "Stanisława", czyli wyszło szydło z worka

      🤣🤣🤣
      Go to comment
      2023/03/22 at 11:47 am
  • From Anatol on Przyszłość "Stanisława", czyli wyszło szydło z worka

    Straszne jest to, że kierowniczka Referatu Edyta Bielecka, wskazuje m. in. na to, że kopalnia “Stanisław” wciąż działa, a samochody ciężarowe wożące urobek stanowią daleko większe obciążenie dla środowiska Gór Izerskich niż nowa inwestycja. Może trzeba wysłać pracownika na badania, bo chyba ma problemy ze wzrokiem i słuchem, skoro widzi coś co jest sprzeczne z deklaracją inwestora :). Pytanie, po co tam siedzieli urzędnicy razem za stołem z inwestorem? Trzymają jego stronę? Mają coś z tego, o czym nie wiemy? Siedzą jak kukły, zamiast stać na straży mieszkańców. Czas pokazać, że mieszkańcy rządzą miastem. Chyba się komuś nogi rozjeżdżają stylem V na kopalni. Wymiękł i uciekł do nory jak szczur?
    Go to comment
    2023/03/21 at 9:18 pm
    • From Jerzy on Przyszłość "Stanisława", czyli wyszło szydło z worka

      Dobrze, że Państwo-mieszkańcy działacie. Zróbcie wszystko, aby miasto, w którym niegdyś mieszkałem i okolice zachowały chociaż resztki miejsca służącego do wypoczynku i ochrony przyrody. Wiosną 2024 wybory samorządowe. Skoro władze miasta służą deweloperom zamiast mieszkańcom (niestety, jak w wielu innych miejscowościach w Polsce), to najwyższy czas owe władze wymienić.
      Go to comment
      2023/03/22 at 6:46 am
  • From Juliusz on Walońsk Park Tradycji Lokalnych (cz. 2)

    Ale fajne cz .2 🙂
    Go to comment
    2023/03/15 at 7:58 am
  • From Juliusz on Waloński Park Tradycji Lokalnych (cz. 1)

    Ale fajne! 🙂
    Go to comment
    2023/03/15 at 7:57 am
  • From * on Petycja

    Go to comment
    2023/03/08 at 4:55 am
  • From Magdalena on Szklarska Poręba nie musi

    Może jakaś interpelacja któregoś z radnych z zapytaniem o wyjaśnienie? Przecież to pieniądze leżące na ziemi, tylko trzeba było się schylić. Nic to miejski budżet nie kosztuje. Kto zawinił, że niektórzy mieszkańcy nie będą mogli sięgnąć po dotacje .
    Go to comment
    2023/02/21 at 6:12 pm
  • From Cezar on Zabawa w chowanego

    No a jaka miała być opinia skoro zmiana organizacji ruchu spełniała formalne wymogi? Szkoda że Pan “autor” nie zacytował szczegółów rozporządzenia Ministerstwa Infrastruktury odnośnie zarządzania ruchem. Opinia dotyczy przede wszystkim wprowadzenia oznakowania pionowego a nie ekspertyzy dotyczącej nawierzchni drogi. To dwie różne rzeczy.
    Go to comment
    2023/02/20 at 8:57 pm
    • From Michał Pyrek on Zabawa w chowanego

      Powtórzę z FB. To, że usiedliśmy na goownie i mamy ufajdany płaszcz nie oznacza, że wyznaczyliśmy nowy trend w modzie i inni zaczną nas naśladować. Mówiąc mniej metaforycznie, jeśli nasz samorząd – gminny i powiatowy – ma wywalone, nie oznacza to ogólnokrajowej normy. Warto zatem sprawdzić, jak to jest w innych samorządach. Na stronie ZDW w Lublinie czytamy: organizacja ruchu powinna uwzględniać oprócz znaków drogowych naniesionych na planie orientacyjnym, także dane dotyczące geometrii drogi i skrzyżowań, opis techniczny zawierający charakterystykę drogi i ruchu na drodze, a w przypadku organizacji ruchu związanej z robotami prowadzonymi w pasie drogowym – opis występujących zagrożeń lub utrudnień; przy robotach prowadzonych w dwóch lub więcej etapach opis powinien zawierać zakres planowanych robót dla każdego etapu i stan pasa drogowego po zrealizowaniu etapu robót. Mam projekt tymczasowej organizacji ruchu dla ul. 1 Maja przed sobą, dostałem z powiatu po złożeniu wniosku o dostęp do informacji publicznej. I wie Pan co? Projekt już na pierwszy rzut oka wygląda na zrobiony po łebkach, a co najważniejsze zawiera ulubione w Polsce myślenie życzeniowe: skoro napisałem, że zagrożenie dla uczestników ruchu zostało wyeliminowane, to na pewno się nie pojawi… Cytat: „Wszystkie zagrożenia i utrudnienia wynikające z zakresu i sposobu prowadzonych (…) robót takie jak możliwość kolizji dwóch pojazdów na zwężonym odcinku drogi, zjechanie pojazdu z jezdni w strefę robót, niekontrolowane wtargnięcie pieszych w miejsce robót, zostało wyeliminowane poprzez zaprojektowaną czasową organizację ruchu tj. odpowiednie oznakowanie pionowymi znakami (…) oraz elementy bezpieczeństwa ruchu drogowego (BRD – zapory, zastawy, tablice, skrajniowe, pachołki itp.), przewidziane przepisami.” (pisownia oryginalna). Zawieszenia samochodu na nierównej nawierzchni projektant nie przewidział. A burmistrz uwierzył na słowo. Nie po raz pierwszy i ostatni. Podinspektor ze starostwa, Pan Jacek Piech, który przesłał mi projekt organizacji ruchu napisał: „wykonawca tuż przed rozpoczęciem robót miał wątpliwości do przekazanej mu (…) dokumentacji w zakresie organizacji ruchu, zlecił wykonanie korekty projektu i przedstawił go do zatwierdzenia w zakresie robót, które miał wykonywać w pierwszej kolejności tj. ETAPU E. Można domniemywać, że taka sama sytuacja będzie miała miejsce przy pozostałych etapach.” I co Pan na to? Klasa projekt! Opinia pozytywna! Jeśli dalej wydaje się Panu, że fakty dotyczące przygotowania objazdu przedstawione w GŁOSIE przypominają przekaz tvp, to mogę jedynie współczuć.
      Go to comment
      2023/02/21 at 9:41 pm
  • From Juliusz on Zabawa w chowanego

    A my pańskiego płaszcza nie mamy i co pan nam zrobi? Uprze się, cham jeden i mu daj. Amen.
    Go to comment
    2023/02/20 at 9:10 am