Postanowieniem prokuratora Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze zostało wszczęte śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych – pracowników Urzędu Miejskiego w Szklarskiej Porębie oraz Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków we Wrocławiu – poprzez wycięcie dwóch drzew w dn. 30 marca 2023 r. znajdujących się na granicy działek miejskiej (nr 217/5) i będącej własnością Katarzyny i Piotra Bielańczyków (nr 217/7).
Działający na zlecenie Komisariatu Policji w Szklarskiej Porębie biegły z zakresu geodezji zlokalizował pozostałości po trzech pniach wyciętych drzew. Dwa z nich rosły na granicy obu działek, a trzecie drzewo w całości rosło na działce miejskiej. Zatem na wycinkę dwóch drzew potrzebna była również zgoda właścicieli działki nr 217/7, czyli Państwa Bielańczyków. Oznaczenie przez biegłego geodetę pozostałości po wyciętych przez Urząd drzewach umożliwiło wszczęcie śledztwa.
Słuchając “odpowiedzi” burmistrza Mirosława Grafa na grudniowej sesji (>>>link) na pytania Pana Piotra Bielańczyka widać wyraźnie, że jedynie dochodzenie prokuratorskie może skłonić burmistrza do wyjaśnienia wszystkich działań podległych mu urzędników. Smutne to, ale prawdziwe…
Zawiadomienie o wszczęciu śledztwa:
Redakcja 2024
Burmistrz pismem z dn. 10.01.2024 wezwał do oddania jego zdaniem bezprawnie zajętego drewna, które zostało pozyskane z nielegalnej wycinki drzew. Rządanie wydania dowodu w sprawie to kpina z prokuratury i toczącego się śledztwa.
W ramach retorsji i złośliwości burmistrz wezwał do usunięcia /skrócenia kilku desek – około 15 cm, wychodzących na działkę miejską . Brawo władza samorządowa w Szklarskiej Porębie.