2 C
Szklarska Poręba
sobota, 7 grudnia, 2024

O uchwale krajobrazowej w UM

Około 30 osób przybyło w piątek do UM na konsultacje społeczne dotyczące procedowanej obecnie uchwały krajobrazowej. Prace już trochę czasu trwają, na tyle długo, że większość uczestników prac zdążyło się pogubić w ilości spotkań. Jedno jest pewne, rzadko tak licznie mieszkańcy Szklarskiej Poręby zbierają się, aby zabrać głos w dotyczącej ich bezpośrednio sprawie.

Na spotkaniu usłyszeliśmy to, co napełniło mnie spokojem, biorąc pod uwagę chaos poprzednich wersji uchwały: wszystkie formy reklamy zostają zakazane w gminie Szklarska Poręba, oprócz wskazanych i dozwolonych w uchwale krajobrazowej. O wiele łatwiej jest zapanować nad światem zachowań ludzkich, gdy ograniczy się jego spektrum. A właśnie o zapanowanie nad chaosem w przekazywaniu treści w przestrzeni publicznej przede wszystkim chodzi: urzędnikom, radnym, burmistrzowi, jak i osobom społecznie angażującym się w tworzenie nowego prawa miejscowego (>>>wniosek w tej sprawie złożyłem w imieniu KS “Obywatelska Szklarska Poręba” w styczniu b. r.). Także ze strony obecnych restauratorów oraz osób prowadzących inną działalność gospodarczą i usługową na terenie gminy można było usłyszeć, że należy zaprowadzić porządek wizualny w mieście. Przydatną formą zrozumienia zagadnienia był pokaz opracowany przez Panie z pracowni projektowej przygotowującej uchwałę, na którym można było zobaczyć wizualizacje przykładowych budynków w Szklarskiej Porębie, gdy pozdejmuje się z nich płachty reklamowe.

Dawny hotel Karkonosze (zdj. 13.10.2017)

Wizualizacja budynku po wyegzekwowaniu zapisów proponowanej uchwały

Budynek banku z reklamami i szyldami semaforowymi (stan obecny)

Wizualizacja budynku po wyegzekwowaniu zapisów proponowanej uchwały

Dopełnieniem była ciekawa prezentacja pokazana przez jednego z restauratorów, właściciela “Gościńca Pod Lipą”. Zrobił on zdjęcia wielu lokali i obiektów usługowych w obrębie ul. 1 Maja, Turystycznej i pozaznaczał, które nośniki będą musiały być usunięte w myśl proponowanej uchwały. Był to o tyle trafiony pomysł, że faktycznie unaoczniał rozumienie zapisów procedowanej uchwały krajobrazowej i jej zastosowanie w przestrzeni miasta przez jednego z mieszkańców prowadzącego działalność na terenie naszej gminy. Duże brawa dla Pana Tomasza Romańczuka. Oglądając przygotowane przez niego slajdy, na bieżąco był komentowany przez autorki stan obecny i pożądany w uchwale.

Spotkanie miało konsultacyjny charakter, a więc każdy mógł zabrać głos, aby wnieść coś nowego do dyskusji, a także by rozwiać swoje obawy. Wiele było niezrozumienia, co unaocznia, że tak ważna regulacja powinna zostać podana w przystępny i zrozumiały sposób, aby unikać nadmiernej interpretacji. Dobrze by było, aby Urząd Miejski lepiej przygotowywał się przestrzennie do konsultacji społecznych. W sali nr 2 mamy stół prezydialny ustawiony w literę “T” i kilka krzeseł wkoło. To dobra aranżacja przestrzeni, gdy decyzje zapadają “za zamkniętymi drzwiami”, a nie na oczach ludzi. Warto by było też zadbać o nagłośnienie. Sala jest co prawda niewielka, ale mikrofon daje poczucie kontroli dyskusji, mówi po prostu ten, co go trzyma, a nie jeden przez drugiego, albo dyskusja przenosi się do podgrup.

Uchwała krajobrazowa nie tylko w mej ocenie wymaga jeszcze pracy. Najważniejsze jednak zostało dookreślone: zabraniamy wszystkiego za wyjątkiem rzeczy dozwolonych – takie postawienie sprawy jest najlepsze z punktu widzenia późniejszej egzekucji zapisów prawa. Wątpliwości budzi strefowanie aż na cztery obszary, z czego jeden – strefa IV – odnosi się do sklepów wielkopowierzchniowych, którym uchwała pozwala właściwie na wszystko. Można w tym przypadku mówić o nierównym traktowaniu podmiotów działających na terenie gminy. Nie przekonuje mnie propozycja zakazu stawiania ogrodzeń pełnych, nie tylko od strony przestrzeni publicznej (np. ulicy), co może mieć jeszcze swoje uzasadnienie, ale także między graniczącymi ze sobą posesjami. Panie wiele uwagi poświęciły żywopłotom, a w ogóle nie pochyliły się nad specyficznym ogrodzeniem obecnym po dziś dzień w naszym regionie: pełne murki z kamienia i ziemi (niekiedy przypominające wały kamienno-ziemne). Jeśli uchwała krajobrazowa ma być narzędziem prawnym wprowadzającym ład w przestrzeni informacyjnej, wizualnej i w małej architekturze, to warto również zadbać o to, aby definiowała zjawiska w zgodzie z krajobrazem kulturowym naszego regionu.

Wszystkie uwagi, Stowarzyszenia “Przełom” i restauratorów, wniesiemy oddzielnym wnioskiem do UM, który zostanie zamieszczony w GŁOSie.

 

 

 

 

Michał Pyrek

 

 

 

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
- Reklama -

3 KOMENTARZE

  1. Ja odniosłem trochę inne wrażenie odnośnie zgody i zasadności usuwania wszystkich reklam/informacji. Wydaje mi sie, że Pan który pokazywał zdjęcia chciał wskazać do czego może doprowadzić uchwała i nie do końca się z tym zgadzał jak większość zebranych. Np. nie do końca było wiadomo czy napis Szklana Chata jest zgodny czy nie. Teoretycznie jest kasetonem ale czy różni się wiele od liter przestrzennych? Czy właściciel będzie musiał ponieść wydatki na jego zmianę? Ograniczenie reklam (szczególnie banerów) jak najbardziej ale z głową i umiarem. Takie zmiany muszą zachodzić stopniowo.

  2. Niestety nie mogłem być na spotkaniu. Chciałbym się zapoznać z projektem uchwały krajobrazowej. Nie mogę znaleźć na BIP. Gdzie mogę się zapoznać z tym projektem?

  3. Sprawa jest wiadoma, że zmiany nie znajdą od razu tylko stopniowo bo jest tego dosyć sporo. Ale wiadomo też że gdzieś powinny wisieć tylko w nie tak chaotyczny sposób. Rozmawialem kilka dni temu że znajomymi którzy jeżdżą do Karpacza i chwalą nasze kochane miasto za to że nie śmierdzi komercją jak Karpacz i oby tak zostało. Ale kwestia nie jest tylko tych wielkich reklam ale też tych małych rozstawianych na chodnikach. Ostatnio kolega powiedział że jak na ten weekend też Pan przy kładkach rozstawi się na cały chodnik zadzwoni do Urzędu Miasta i wszędzie tam gdzie trzeba żeby zrobić z tym porządek.

Skomentuj artykuł

Napisz swój komentarz!
Wpisz tutaj swoje imię

Ostatnie publikacje