Czytelnik Jacek M podniósł kwestię zagospodarowania cmentarza ewangelickiego na Dolnej. >>>Wg Jacka M warstwa kości niemieckich oczekuje przyjęcia kolejnej, tym razem z polskiego wapnia. Jacek M napisał m. in.: “Problem prędzej czy później wróci bo na cmentarzu komunalnym miejsca do pochówku zaraz zabraknie a wówczas cmentarz na Dolnej stanie się naturalnym miejscem z zasobami miejsc grzebalnych.” Zanim jednak zaczniemy mieszać kości, co w perspektywie polsko-niemieckiego pojednania i pokojowego współżycia wcale nie jest złym pomysłem, zajrzyjmy do magistrackich dokumentów.
Aktualizacja Studium Kierunków Rozwoju i Zagospodarowania Przestrzennego z 2016 r., zainicjowana potrzebą zabezpieczenia terenu miejskiego pod cmentarz, sytuuje kolejne miejsce pochówku mieszkańców gminy przy ul. Mikołaja Kopernika, zaraz za kościołem.
Teren przyszłego cmentarza oznaczony symbolami ZC (źr: szklarskaporeba.e-mapa.net/)
W skład obszaru przyszłego cmentarza wchodzą działki z obrębu 4 o nr: 162, 158, 156/1, 151, 390/157, 390/173 (jedynie mała część). Także teren o powierzchni ok. 3,4 hektara czeka. Myślę, że miejsca starczy dla wszystkich.
Michał Pyrek
Panie Michale !
Poszukując innych miejsc pochówku dla naszych szczątek(prędzej, czy później) mamy moralny obowiązek uszanować szczątki naszych ludzkich poprzedników(i nie jest ważne czy byli Niemcami, Polakami, Żydami, Muzułmanami….). Byli ludźmi i ponoć dziećmi jednego miłosiernego Boga, który (znów ponoć )ich ukochał i o ich los zawsze się troskał. Nie ma znaczenia, że w imię tego, czy innego Boga ludzie mordowali się od wieków. On nas umiłował, jak głoszą przykładnie skromni Purpuraci oraz Pismo Nowego Testamentu i generalnie nauczanie Kościoła Katolickiego oraz Ojciec Dyrektor.