Dziś dostałam od kolegi mema z udziałem nauczycielki matematyki z TVP Szkoła o zabarwieniu politycznym. Mem wykorzystuje wizerunek kobiety, przedstawionej w towarzystwie Jarosława Kaczyńskiego i oczywiście szydzi okrutnie z Pani… Pytam ja się, gdzie wy ludzie macie serca?
Ta pani nauczycielka ma imię, nazwisko, pewnie dzieci, może wnuki, sąsiadów, kolegów z pracy… Bez leków i pomocy psychiatry się nie obejdzie. To nie wytrawny polityk, co świadomie pcha się w publiczne łapy i skórę ma twardą do tego typu społecznych rozrywek.
Nauczycielki dały się zrobić jak małe dzieci. Czy ktoś z szydzących zgłębił temat, jak wyglądała łapanka? Bo inaczej nie można nazwać tego werbunku pedagogów chętnych stanąć przed kamerami TVP. Dzwonił kurator i mówił, że pilna sprawa, proszę opracować materiał. Nabór odbywał się również pocztą mailową z treścią o zabarwieniu „jest misja do zrobienia”. A zwerbowani nie posiadają umiejętności youtuberów i celebrytów, ale że naród w potrzebie to z pisakiem w dłoni poszli ratować polskie dzieci. Infantylni, bez charyzmy, bez doświadczenia pracy przed kamerami, co więcej, pozostawieni bez wsparcia merytorycznego, niedoinformowani, że nie mają możliwości obejrzenia przed emisją nagranego materiału.
W komentarzach pod filmikami i w postach na FB przeczytacie:
“…idiotka…, co za nędza…, hejt im się należy – wzięły pieniądze za pośmiewisko, to teraz mają…, żenada…” itd.
Jednym słowem ludzie mają totalną bekę i jeszcze udowadniają, że mają do tego prawo. Szydzić, obrażać, wykorzystywać wizerunek „P. Kowalskiej” w memach.
Oj, dały się Panie porobić. Co więcej, nikt nie komentuje dobrych lekcji. Jest jak w biznesie – twój szef widzi tylko cyfry na koniec roku, nie interesuje go ile stresu doświadczyłaś, i że ręce po łokcie urobione. A czasami wynik jest do kitu.
TVP dało ciała na całej linii realizując (produkując!) program bez nadzoru merytorycznego, nowoczesnego sprzętu, wsparcia całej rzeszy ludzi, jak scenarzystów, choreografów, wizażystów itd. TVP ośmieszyła nauczycieli dając jednocześnie oręż panu ministrowi edukacji, który mam wrażenie, że z uciechy zaciera ręce.
Zastanawia mnie też mnogość wpadek w tak krótkim czasie: chemia, plastyka, matma, co chwilę nowa sensacja. Trudno mi uwierzyć, że to dzieje się niechcący… To nie jest program emitowany na żywo!
Nie mam zamiaru udowadniać, że to celowe działanie polityczne, ale dowodów jest wystarczająco dużo, by udowodnić bylejakość TVP, a nie nauczycieli. Koncentrujemy się na błędach popełnionych w stresie przez ludzi zupełnie nieumiejących występować w programach telewizyjnych, a o bylejakości wypuszczonego materiału przez TVP jakoś cicho. Kto ponosi za to odpowiedzialność?
Iwona Białas
Ciężka sprawa. Panie nauczycielki z TV wzięły te fuchę, albo za dodatkową kasę, albo na rozkaz dyrektora, albo jedno i drugie. Minimum samokrytycyzmu wypadałoby zastosować. Czy może zostały przez dyra zaszantażowane – nie pójdziesz do TV, to wylecisz z roboty? Diabli wiedzą. Jeżeli tak było, to dobrze zrobiły, niech powtarzają te „lekcje” co publika szybko wyczuje, jako satyrę. Jakby nie było, ich postawa musi podlegać ocenie i o tym też wiedziały stając przed kamerą, jak i o tym, że argument „ja tylko wykonuję rozkazy” bywa za słaby. Odpowiedzialność za tę szmirę ponosi chory system, to oczywiste, ale czasem warto oczywistości łopatologicznie powtarzać.
Polecam blok komentarzy na stronie radia TOKFM
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,25838278,tvp-broni-swoich-programow-edukacyjnych-pedagodzy-stali-sie.html
Racja pani Iwono. Nauczycielki dały się wmanewrować, TVPiS umył ręce, a teraz te biedne kobiety nie mogą wyjść z domu ze wstydu, bo Polska poleciała tradycyjnym hejtem po najsłabszym ogniwie. Z drugiej strony, jak ktoś się zdecydował na udział w tym cyrku, to mógł postawić warunki, że potrzebuje wsparcia, że nie jest obeznany z kamerą i najważniejsze, że musi autoryzować nagranie. Jeżeli natomiast panie nauczycielki nie zrobiły tego, to są same sobie winne. Poszły ramię w ramię z TVPiS i teraz mają pretensje. Kto ze świniami się tapla w błocie, niech nie narzeka, że jest cały upaprany.Nie ma czegoś takiego, że dostały nakaz odgórny. To idzie się na chorobowe, to się mówi, że ma się COVID i kic na 14 dni kwarantanny. A te poszły, jak owieczki na rzeź. Same sobie winne. Swoją drogą jeżeli takie debilizmy wpajają dzieciom w szkole, jak to na wizji, to trudno się dziwić, że ludziska mają bekę z nich. Bo nie można tłumaczyć stresem na wizji, że paniusia nie wie co to jest obwód, a co to jest promień. Albo to sianie trawy – żenada totalna. Mam nadzieję, że to margines kadry nauczycielskiej. Być może za dwa miliardy TVPiS stać tylko na miernoty edukacyjne. Dziwię się nauczycielom, którym niedawno pluto w twarz, gdy chcieli podwyżki, że teraz tańczą ze swoimi “oprawcami” pod szyldem kurskiego.
“A zwerbowani nie posiadają umiejętności youtuberów i celebrytów, ale że naród w potrzebie to z pisakiem w dłoni poszli ratować polskie dzieci.”.
Jak nie posiadam umiejętności celebrytow, albo jutuberow, to nie pcham się z gębą na szkło.
Czy ktoś, kto nie na umiejętności skoczka spadochronowego leci na łeb z 5 km wysokości, bo tak każą inni?
A jakby kurator kazał skoczyć do ognia, to by skoczyły?
Ratowanie polskich dzieci to bzdura. Dzieci są bardziej ogarnięte od tych niemot. Te kobiety nadają się co najwyżej do tarcia chrzanu. Ale na pewno nie do uczenia dzieci. Chyba, że zależy nam na hodowaniu ciemnoty, bo tak łatwiej sterować tłumem.
Tak więc podsumowując – zrobiły to na własne życzenie i odpowiadają za ten cyrk razem z TVPissssssss.
W tym całym bałaganie, udało się znaleźć lekcję na całkiem niezłym poziomie. Polecam 1 lekcja muzyki klasa 6.
Pzdr