2.7 C
Szklarska Poręba
piątek, 26 kwietnia, 2024

Klimatyczna powraca

Remont ulicy Klimatycznej, jak widać, nie jest taki prosty. Problemy pojawiają się głównie w następstwie solidnej ulewy, a takie od czasu do czasu nawiedzają naszą piękną, górską miejscowość. Wtedy to spływająca wartko woda ujawnia słabe strony nowo realizowanego zadania. W takich momentach warto wspierać czujnym okiem Referat Inwestycji, którego rolą jest między innymi pilnowanie solidnego i funkcjonalnego wykonania zlecenia przez wykonawcę. Tak oto kruszywo wypełniające przestrzenie pomiędzy kostką brukową zostało zastąpione wypełnieniem z betonu [>>>zobacz artykuł pt. “Klimatyczna już do remontu”]. Po sygnale mieszkańców, którym woda spływająca drogą zalewała podwórko, wykonano dodatkowo kamienny murek, czyli rodzaj zapory kierującej strumień z dala od budynku. W ten sposób załatwiono drugi problem, lecz niestety stworzono kolejny. Wspomniany murek kończy się w miejscu, gdzie zaczynają się kamienne schody schodzące do ul. Jedności Narodowej. Podczas intensywnego opadu płynąca woda podmywa je z jednej strony. W tej sytuacji każda kolejna ulewa przyczynia się do stopniowej dewastacji schodów, a szkoda, bo są ładne i nie były tanie. Aby cieszyć się w pełni udanym remontem, należy jeszcze poprowadzić kanalizację, która odprowadzi wodę w bezpieczny sposób.

Jako radni często słyszymy od urzędników, żeby pozostawić sprawy fachowcom, którzy doskonale znają się na robocie. Byłoby to wygodne, lecz jak widać w praktyce nie zawsze się to sprawdza. Nie chodzi o czepianie się, po prostu trzeba dbać o swoje podwórko. Bądźcie czujni.

Radek Przybylski – radny

 

 

- Reklama -

2 KOMENTARZE

  1. Problemem jest to, że urzędnicy odpowiedzialni za inwestycje nie chodzą po ulicach. Przyjeżdżają do urzędu o 7 samochodem i o 15 wyjeżdżają do domu. Więc nie widzą tego, co mieszkańcy. Nie chodzą po tych schodach, a Klimatyczna to nie jest ich droga codzienna. No i teraz Covid, więc można się spodziewać, że będzie wymówka w przyszłości – “bo pandemia w trakcie remontu wszystko pokrzyzowala”. Przynajmniej już wiadomo, że za dwa lata znowu będzie co robić, więc można te schody wpisać do planu remontów na 2023 rok. I tak się kręci karuzela.

  2. Urzędnik odpowiedzialny za dopilnowanie właściwego wykonania zlecenia może spotkać się z problemami w trakcie jego realizacji. Wtedy trzeba to ocenić i szybko coś sensownego wymyślić. Projektant takiego murku powinien wziąć pod uwagę którędy popłynie woda, która dotąd zalewała podwórko. Kierowanie jej wprost na schody nie wydaje się być najlepszym pomysłem. Łatwo przewidzieć skutki takiego rozwiązania. Być może urzędnikowi również umknął ten szczegół, ale to już nawet nie o to chodzi. Recz w tym, żeby w tego typu sytuacjach, gdy zwraca się uwagę na podobne wpadki nie obrażać się i nie tłumaczyć, tylko poprawić babola i temat z głowy. Każdy ma prawo czasami czegoś nie dopatrzeć, byle nie zdarzało się to zbyt często. Dla ścisłości, jeszcze nie zgłosiłem tej sprawy oficjalnie w Referacie Inwestycji, zrobię to w poniedziałek, ale wcześniej doświadczałem podobnych reakcji w podobnych sytuacjach. Mam nadzieję, że tym razem nie zostanę odebrany jak intruz i, co najważniejsze, problem z rwącą wodą zostanie porządnie ogarnięty.

Skomentuj Radek Przybylski Anuluj odpowiedź

Napisz swój komentarz!
Wpisz tutaj swoje imię

Ostatnie publikacje