Komitet obecnego burmistrza wypuścił fotkę głównego kandydata w pozie “na myśliciela”. Cyklicznie pojawiają się spoty na Facebook’u ukazujące osiągnięcia ostatnich 4 lat. Fotka poważna, posty standardowe, w stylu “dużo zrobiliśmy dla miasta”. Strony internetowej nie ma. Komitet nie organizuje spotkań. Nie wiadomo kto kandyduje, pozostają domysły. Taka strategia.
Tymczasem kandydat Mirosław Graf przoduje w naszej zabawie wyborczej – Wybierz Sobie Burmistrza. W tej chwili ma 33% głosów. Gratulacje! Oto, magia internetu! Komitet działa w sieci nader skąpo, a w sieciowej zabawie potrafi zaskoczyć!
Komitet musiał “odsłonić się” publikacją list wyborczych w biuletynie miejskim. Na foto można sobie podejrzeć kogo komitet wystawia na radnych. Niektóre nazwiska nie zaskakują, np. biznesmena Krzysztofa Jahna, obecnego przewodniczącego rady. To jeden z najbogatszych ludzi w mieście. Posiada luksusowe działki budowlane w centrum miasta, na których chce budować obiekty usługowe. Jeżeli powiodą się jego zabiegi przeprowadzenia zmian w planie zagospodarowania, to w centrum powstanie lokalny Manhattan.
Mirosław Karpiej, tym razem pozostaje wierny swojej grupie. W poprzedniej kadencji dostał się do rady w barwach klubu Grzegorza Sokolińskiego, ale później złożył samokrytykę i osiadł u M. Grafa.
Kandydatami pozostają obecni radni z grupy M. Grafa – Jan Taisner, Marek Ludwiczak, Iwona Pawłowska. Znikł obecny radny, Łukasz Lange, dojeżdżający z Niemiec tylko na sesje.
Pojawił się Robert Kotecki, obecny redaktor biuletynu miejskiego, pełnomocnik komitetu wyborczego Gospodarnych i kontrowersyjny dyskutant internetowy na profilu wyborczym. Zabłysnął kasowaniem wpisów nieprzychylnych polityce obecnego burmistrza. Ostatnio jego aktywność dyskusyjna zanikła.
Małą sensacją jest pojawienie się drugiego kandydata, chwiejnego w poglądach, Arkadiusza Wichniaka. Kiedyś bliski druh Grzegorza Sokolińskiego. Pierwszy burmistrz (czasy Cafe Blue) po wielkim przewrocie politycznym w mieście w roku 2006. Teraz, zważając na politykę G. Sokolińskiego, startuje z antypodów, samorządowych.
Reszta kandydatów pozostaje, oficjalnie nieznana. Nie wiadomo, czy można spodziewać się zmiany stylu prowadzenia kampanii? Być może czymś jeszcze nas zaskoczą. Do wyborów pozostało 17 dni.
Panie redaktorze, trochę martwi mnie pana podejście do zmian w MPZP Nowe Centrum o jakie wnioskuje Krzysztof Jahn. Z tonu Pana wypowiedzi wynika, że Pan Jahn wnioskując o zwiększenie parametrów zabudowy na swojej działce (1Maja 7) robi coś złego. Jednak Pan Krzysztof wnioskuje o parametry, które wynikają bezpośrednio z zasady kontynuacji funkcji (zwanej potocznie zasadą dobrego sąsiedztwa). Jest to zasada, którą powinien kierować się burmistrz opracowując MPZP. Mówi ona, że przy określaniu parametrów działki bierze się pod uwagę sąsiednią zabudowę znajdującą się przy tej samej ulicy. W tym przypadku burmistrz powinien dostosować wysokość zabudowy do wysokości budynków 1Maja 5 (15 metrów wysokości) oraz 1Maja 9 (15 metrów wysokości). Mówiąc o działce 1Maja 7 to w obowiązującym MPZP Nowe Centrum poprzedni burmistrz zaniżył wysokość zabudowy do 9 metrów. Z jakiego powodu? Zaniżenie parametrów działki miejskiej, która miała być przeznaczona na sprzedaż zaniża także wycenę tej nieruchomości, co stanowi jasną niegospodarność. Temat wysokości zabudowy dla działki Pana Jahna oraz dla działki Pana Hochoła (po byłym Janosiku przy ul. Objazdowej w lini zabudowy 13 metrowych budynków) była tematem moich trzech interpelacji, na które burmistrz odpowiadał wymijająco (merytorycznie nie odpowiedział), a które jeszcze nie zostały opublikowane na stronie BIP. Pozdrawiam