Grzegorz Sokoliński, kandydat na burmistrza przekonuje na profilu smojwgo komitetu Dla Mieszkańców.
Duża obwodnica Szklarskiej Poręby jest konieczna nie tylko ze względu na uciążliwość tranzytu i ciężarówek w centrum. Rozsypuje się też droga krajowa nr 3 w obecnym przebiegu. Na zewnątrz może tego nie widać, ale dowodzą tego badania georadarem.
Na zdjęciach czerwonym kolorem oznaczono odcinki wzdłuż rzeki Kamienna, na których podbudowa drogi jest najbardziej zniszczona. Gdy droga całkowicie się rozsypie, znów czekają nas objazdy przez Szklarską Porębę Dolną 🙁 .
My zabiegamy o budowę obwodnicy Szklarskiej Poręby http://dlamieszkancow.pl i rozwiązanie problemów komunikacyjnych miasta.
– Staramy się, aby budowę obwodnicy sfinansowało państwo. Jest rządowy program budowy obwodnic do którego chcieliśmy się dostać, ale nie było “klimatu”. Teraz inne czynniki zostały wzięte pod uwagę i jest realna szansa, że obwodnica powstanie – mówi Grzegorz Sokoliński, kandydat na burmistrza Szklarskiej Poręby.
– Jeśli koło jakiejś sprawy się nie chodzi, nie zabiega, to decydenci w Warszawie, czy też we Wrocławiu sami z siebie nie rozwiążą naszych problemów. Oni pomagają tym, którzy którzy się o to starają. Oczywiście nie wszystkim i nie zawsze szybko, ale warto próbować – dodaje Sokoliński.
Ze względu na zły stan drogi nr 3 z Piechowic do Szklarskiej Poręby GDDKiA rozważała trzy warianty: pierwszy remont w istniejącym śladzie. Ale wiąże się to z dużymi kosztami ze względu na mury oporowe na praktycznie całym przebiegu. Drugi, też po części w istniejącym śladzie, ale największe łuki miały zostać zastąpione 4 tunelami o łącznej długości 960 m i wreszcie trzeci wariant – obwodnica.
Pierwszy i drugi wariant mają dodatkowy mankament, że tranzyt dalej prowadzi przez centrum miasta.
A w jaki sposób obwodnica ma poprawić-uzdrowić sytuację komunikacyjną wewnątrz miasta, w którym za zgodą m.in. Pana Grzegorza Sokolińskiego i Mirosława Grafa wkomponowano w architekturę Miasta ,,śliczne” kloce, zwane apartamentowcami ? A jednemu z tzw. inwestorów, w swej niewątpliwie bezinteresownej łaskawości, obaj Panowie podarowali wespół ok. 3.5 mln. zł. z tytułu kar umownych należnych Mieszkańcom pieniędzy, które mogli przeznaczyć na np. swe nagrody lub załatanie dziurek w jezdniach.
Grubo. O ile pamiętam składano do prokuratury doniesienia przeciwko panu G.Sokolińskiemu za ten “podarunek” i to nie jeden raz. Wszystkie zostały odrzucone. Nie znam losów “podarunku” ze strony pana M. Grafa.
Obwodnica ma iść peryferiami a nie przez miasto, co ma do tego miejska zabudowa?
Sorry, ale wartość obwodnicy wyprowadzającej, wreszcie tranzyt poza miasto jest dla mnie tak oczywista, że nie podejmuję się tłumaczenia.
Istnieją inne aspekty tej inwestycji, np. środowiskowe, krajobrazowe. Ale to inna bajka.