14.1 C
Szklarska Poręba
wtorek, 30 kwietnia, 2024

Monika Chodorowska

Uczestnicy spotkania literackiego na temat prawdy i fikcji w powieściach z pewnością pamiętają Monikę Chodorowską, która opowiadała o zbieraniu materiałów do książki poruszającej  problematykę sytuacji rodziców dziecka autystycznego. Powieść “Struny pragnień” ukazała się w czerwcu, a więcej o autorce i jej twórczości dziś w GŁOSIE SZKLARSKIEJ PORĘBY.

 

Parę słów o mnie.

Nazywam się Monika Chodorowska. Jestem mężatką. Mam dwóch synów. Mieszkam w Warszawie. Z wykształcenia jestem terapeutą pedagogicznym. Oprócz pisania interesuje mnie koneserskie kino i piosenka o głębokiej treści i muzyce.

Wielki ze mnie wrażliwiec, ale i wieczna optymistka. Mówią o mnie, że jestem przyjaciółką wszystkich istot we Wszechświecie. Umiem być wytrwała i konsekwentna w tym, co robię.
Obcowanie z przyrodą uspakaja mnie, daje dystans do wszystkiego. Z kolei pływanie sprawia, że czuję się lekka jak piórko. Woda „wypłukuje ze mnie” wszystkie trudne doświadczenia.
Pisałam od zawsze. Głównie do szuflady, bo nie do końca wiedziałam jaką formę ma przybrać to moje pisanie. Najpierw wiersze, później opowiadania i felietony. Te ostatnie lubiłam najbardziej, bo pozwalały mi oczyścić się z negatywnych emocji, złapać dystans do świata.

Do tej pory opublikowałam:

– jeden artykuł o swojej pracy w piśmie fachowym,
– kilka felietonów o dzieciach w debiutującej, lokalnej gazetce,
– opowiadanie „Trąbka” w zbiorze opowiadań „Lato moralnego niepokoju” ,
– opowiadanie „Co to za tytuł” w antologii opowiadań grupy „Jak minął twój pisarski tydzień” (JMTPT) „A wszystko przez tą książkę”.

 

Gdy mój nauczyciel z warsztatów pisarskich nalegał, żebym napisała powieść – napisałam. Długo czekałam, żeby ujrzała światło dzienne, ale się nie poddałam. W czerwcu 2019 r. ukazała się moja pierwsza powieść „Struny pragnień”. Obserwowałam przez lata opiekunów dzieci autystycznych i zależało mi na przedstawieniu z jakimi problemami się mierzą. Jest to opowieść o matce i dziecku dotkniętym autyzmem. O bezradności matki, o niezrozumieniu przez otoczenie, o jej lękach i frustracji.
W kolejnej powieści poruszę temat życia z zgodzie z tym, co nazywamy darem, talentem itp.

 

Piszę, gdyż:
– chciałabym dzielić się swoim sposobem myślenia,
– uwielbiam zgłębiać psychikę ludzką,
– chciałabym zwrócić uwagę na tematy, które wydają mi się ważne,
– nie chcę utonąć w wewnętrznym oceanie przemyśleń i refleksji,
– wówczas wypełniam kolorami kontury swojego istnienia.

 

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
- Reklama -

Skomentuj artykuł

Napisz swój komentarz!
Wpisz tutaj swoje imię

Ostatnie publikacje