Jedna z mieszkanek wrzuciła na Facebook’a kilka zdjęć zarośniętego rowu, (basenu?) dopiero co wybudowanego na ul. Kasprowicza. Dzień później – proszę, ekipa z MZGK ruszyła do boju. Co za ekspres!
Komentarz autorki wpisów:
„…W internecie jest siła i potęga ?dzisiaj od samego rana jest koszenie zielska. BRAWO!!!!!! Można? Można!!!!…”
MZGK załatwił sprawę w „trybie awaryjnym”. Napisano w internecie, to się wysyła ludzi z kosiarką, żeby hejtu nie było. Być może, gdzieś obok inne koszenie leży, ale nagłośnione ma pierwszeństwo. Czy jest jakiś harmonogram tego typu prac porządkowych? Wiadomo, mniej więcej kiedy się kosi, a kiedy odśnieża. Kierownik MZGK Michał Malski mówi, że ma ułożony taki kalendarz, ale musi podołać sytuacjom awaryjnym i zgłoszeniom indywidualnym. Wielu zdarzeń nie da się przewidzieć. Trudno z tym polemizować.
W rozmowach z wieloma mieszkańcami słyszę, że w rozmowach z naszymi urzędnikami to można, cholery dostać. Każde zgłoszenie, każdej sprawy jest odbierane jako złośliwość, a w niektórych urzędniczych ustach wręcz, jako mowa nienawiści. Dialog z gospodarzami miasta należy prowadzić w spokojnym tonie. Fakt, trudno zachować spokój gdy z drugiej strony czuć prawie obrazę, że mieszkaniec ośmielił się zwrócić na coś uwagę. Najczęstszym orężem jest strzelanie urzędniczego focha. Mieszkaniec, z natury rzeczy nie mający szerszej orientacji w danej sprawie, nie czuje się zbyt pewnie, więc lęk pokrywa agresją. Druga strona odpowiada fochem pogłębionym i tak to się buja, od lewa do prawa. Nieustające napięcie.
Namawiam – nie uprzedzajmy się od razu, tylko działajmy. Widzisz coś niewłaściwego? Zgłoś. Jak nie wiesz dokąd, to szukaj w >>> linku na stronie miasta. Najważniejszym kontaktem jest Straż Miejska – 75 717 39 41 oraz 603 376 607. Ideałem jest zgłoszenie na piśmie z kopią.
Zawsze możesz zgłosić sprawę do GŁOSU SZKLARSKIEJ PORĘBY 506 032 267 oraz glossp.redakcja@gmail.com, tak jak uczynił mieszkaniec alarmując o >>> wylanych ściekach na ul. Hofmana. Wyjaśniliśmy w czym rzecz i, zawsze w miarę mocy przerobowych Redakcji tak będziemy działać. Bezruch społeczny sprzyja nierobom, ale zakładanie z góry, że urząd, MZGK i inni, odpowiedzialni zawsze machną na nas ręką jest krzywdzące. Dopiero, gdy zawiadomienie jest zignorowane można, a nawet należy podnieść głos.
Przykład, że można.
Na ul. Dolnej (stary śmietnik) rozplenił się groźny barszcz Sosnowskiego. Mieszkanka z tamtej okolicy mówiła, że widziała, kręcących się tam ludzi w białych kombinezonach, ale nic się nie dzieje. Darmozjady, panie, nic nie robią, a już ten …….. to w ogóle, a to takie niebezpieczne! Chwast jest, rzeczywiście bardzo niebezpieczny, ale miejsce, raczej nie jest odwiedzane przez ludzi. Przechodzi się drogą obok, więc bezpośredniego zagrożenia nie ma.
Sprawa nie leży w zakresie działań MZGK, tylko urzędu. Podinspektor ds. Ochrony Przyrody Artur Maćkowiak mówi, że barszcz rośnie na działce prywatnej i urząd nie ma prawnej możliwości likwidacji zielska. Tym co rosło przy samej drodze miasto się zajęło, dalej wchodzić nie ma możliwości. A. Maćkowiak wysłał zawiadomienie do właściciela z żądaniem usunięcia zagrożenia. Czy miasto zareagowało? Tak, na miarę możliwości formalnych.
Inne pytanie, a co się stanie, jak właściciel nie usunie zielska? Najprawdopodobniej obudzi się przy pierwszym zgłoszeniu oparzenia i wysunięciu roszczenia odszkodowawczego z powództwa cywilnego. Wtedy wyrwie barszcz z korzeniami.
Można zadzwonić w 2 miejsca i dopytać się zamiast szarpać nerwy z winy “miejskich nierobów”. Należy interesować się i patrzeć władzy na ręce. Inaczej się rozpuści i zacznie szarogęsić na bezczelnego.
Juliusz Olszewski
Wykorzystano.
https://www.facebook.com/glosszklarskiejporeby/posts/489420218528992?comment_id=489877755149905¬if_id=1563429725433440¬if_t=feed_comment
oprócz wspomnianego roszczenia odszkodowawczego z powództwa cywilnego jest jeszcze § w KK (Kodeksie Karnym):
Rozdział XIX. Przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.
Art. 157. Spowodowanie średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu
§ 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 [tj. spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu], podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Wskazać należy, że ściganie następuje z oskarżenie prywatnego (§ 4. cytowanego artykułu).
Dzięki za fachowe uzupełnienie! 🙂