“Gdzie i na jakich warunkach zostanie przeniesiony Zakład Gospodarki Komunalnej w Szklarskiej Porębie, który dziś zakłóca rekreacyjną atmosferę w centrum kurortu? To ostatnio gorący temat w mieście. Ponad pół roku temu pojawiła się oferta prywatnego przedsiębiorcy, który dysponuje odpowiednią działką w Szklarskiej Porębie Dolnej. Nowe rozwiązanie na lokalizację bazy MZGK podoba się burmistrzowi oraz radnym, ale część z nich uważa, że Mirosław Graf zbyt łatwo przystaje na warunki oferenta…”
Czytaj w portalu “Szklarska Poręba: co z zakładem komunalnym?” >>> NJ24.pl
JO
Jeden z komentarzy w portalu:
“Przekazanie działek jest bez sensu. Każdy zdaje sobie sprawę, że działki w Szklarskiej nie spadają z ceny a wręcz odwrotnie. Żeby było ok. powinno się zapłacić gotówką a nie jakieś dziwne zamiany.”
A dlaczego bez sensu? Jeżeli ustali się rzetelne ceny nieruchomości, a nie zaniżone, to zamiana jest w porządku.
Nie biadolcie. Nie opowiadajcie o jakimś wyimaginowanym przedsiębiorcy. Wszyscy wiedzą o kogo chodzi, ale wszyscy udają, że nie wiedzą. Nie ma w tym nic złego. Jeżeli jest to robione transparentnie, to jaki problem. Aaaaa… no tak! Znowu kogoś ukłuło w oko, że ktoś inny jest bardziej zaradny.
Jak ktoś ma dwie krowy, a ja jedną, to nie zrobię nic, żeby mieć dwie, ale zawsze mogę coś zrobić, żeby ten pierwszy nie miał ani jednej… taka polaczkowa mentalność.