Czy przejrzystość w działaniach samorządu jest dla Was ważna? Czy w urzędzie miejskim powinni pracować „tajemniczy” doradcy?
W kadencji 2014-2018 w urzędzie miejskim pojawiła się taka „tajemnicza” osoba. Jej kompetencje i zakres obowiązków do dziś pozostają bliżej nieznane. Nie wiadomo nawet, ile nasz samorząd wydał na jej usługi. W oświadczeniu majątkowym, które złożył ów „tajemniczy” doradca widnieje kwota ZERO złotych!
Choć burmistrz ma obowiązek analizy oświadczeń majątkowych swoich podwładnych, sprawa pozostaje niewyjaśniona. Czyżby chciał ukryć, ile wydał na swą doradczynię? Nam pozostaje podejrzewać, że zarobiła co najmniej tyle co zastępca burmistrza. To w sumie kilkaset tysięcy złotych.
My nie potrzebujemy tajemniczych doradców. Głosując weź to pod uwagę.
Ważne w kontekście wyborów . Kogo Państwo mają na myśli ? Czym konkretnie ta osoba się zajmowała ? Na jakich zasadach była zatrudniona ? W czym jest/była “ekspertem” doradzając w urzędzie ? Jaką kwotą z naszych , mieszkańców pieniędzy , została wynagrodzona ? Bardzo proszę o informacje bo są one kluczowe przed wyborami – chyba że jest to informacja nieprawdziwa . Pozdrawiam