Sprostowanie 21.11.2018 – komentarz

Artykuł wyłącznie dla Czytelnika, który jeszcze nie ma dość kampanii wyborczej.

Sekretarz gminy, Feliks Rosik przysłał 20.11.2018 r. żądanie sprostowania dot. artykułu >>> “Oddłużyłem miasto”. Zostało opublikowane 21.11.2018 r.

Poniżej kilka uwag od redakcji.

Ad. 1. Co tekst miał wytworzyć, zdaniem Sekretarza, a co wytworzył, co dwie różne sprawy. Imputowanie sianie „społecznie szkodliwej nieprawdy” jest nadużyciem niepopartym żadnymi badaniami. Ad. 2. Rzeczowe wyjaśnienia dla Czytelników, które uważam za potrzebne i za to podziękowałem. Założenia informacji publicznej zostały spełnione, z tym, że po wyborach. Dlaczego komitet wyborczy Mirosława Grafa nie uczynił tego, gdy pojęcie o oddłużeniu miasta nabierało medialnego rozpędu za sprawą materiałów wyborczych?

Ad. 3.  Zgoda, nasza informacja była niepełna. Zadłużenie za 3 lata było trochę większe niż za 3,5 roku. Można wysnuć wniosek – idzie ku lepszemu, proces oddłużania trwa. Nie prowadzi to do rażącej dezinformacji. Miasto, jak miało długi, tak ma długi. Ad. 4. Nie podobają się Sekretarzowi słowa o koloryzowaniu i konfabulacji. Przykro nam z tego powodu. Możemy wycofać te słowa. Niezmiennie podtrzymujemy tezę, że kandydatowi zależało nie na poinformowaniu wyborców (co zostało spełnione w p. 2 – po wyborach) tylko na graniu na emocjach ludzi, którzy nie są zorientowani w niuansach finansowych gminy. Nie zarzucamy wprowadzania w błąd, ale wskazujemy aspekt pomijany w kampanii.

Obowiązkiem Redakcji było zwrócenie uwagi Czytelników na intencje Mirosława Grafa. Naszym zdaniem, w gorączce kampanii miało zagrać samo hasło o oddłużeniu, powszechnie rozumiane jako pozbawienie długów. Znaczenie ekonomiczne pojęcia jest zgodne z określeniami Sekretarza. Dla szarego człowieka oddłużenie = wybawienie gminy od zobowiązań finansowych. Częściowe czy całkowite, bez znaczenia. Nie zarzucamy kłamstwa wyborczego, ale wiemy, że pieniądze na spłaty należności gminy pojawiły się m.in. dzięki uruchomieniu inwestycji, które powstawały za rządów poprzedniego burmistrza. Tylko jeden przykład: sam BLUE MOUNTAIN, z tytułu opłaty miejscowej wpłacił 1/4 składek WSZYSTKICH HOTELI I PENSJONATÓW W MIEŚCIE. Ciągłość władzy była w kampanii Gospodarnych starannie pomijana. Pojawiła się kalka umysłowa “oddłużyłem” – kto lubi mieć długi? Burmistrz “oddłużył”, jest dobrym gospodarzem. Gra wyborcza trwa, grają emocje, “już nie mamy długów!”  Wybieramy NASZEGO!

Jak pokazały wyniki wyborów, imputowana nam “społecznie szkodliwa nieprawda” nie okazała się taka szkodliwa. Gra “oddłużeniem” na emocjach wyborczych zrobiła swoje. Jednocześnie przepadły jakiekolwiek rzeczowe argumenty kandydata Grzegorza Sokolińskiego. Przyłapanie go na pokrętnych sformułowaniach w kampanii wyborczej nie zmienia stanu rzeczy – człowiek rozumie działanie miasta. Nastraszono wyborców OBCYM kandydatem Ryszardem Rzepczyńskim, drugim znawcą mechanizmów samorządowych i Mirosław Graf wygrał. Wygrał bo miał duże poparcie, ale stosował m.in. uniki w odpowiedziach na pytania, nie chciał debaty. Nie zdobył szacunku wśród części wyborców, nie stając do dialogu, bez show i bicia piany. Drażniło to wielu wyborców. Pogratulowaliśmy z szacunkiem należnym zwycięzcy, ale bez euforii. Obserwujemy i czekamy na mądre działania, daleko wykraczające poza drukowanie kolejnych kalek umysłowych. Czekamy na konkrety.

Definicje “oddłużania”.

Definicja słowa oddłużanie jest jednoznaczna. Oddłużanie się to proces polegający na likwidacji długów poprzez spłatę lub doprowadzenie do umorzenia posiadanych długów.
https://windykowani.pl/oddluzanie/oddluzanie-czyli-pomoc-zadluzonym

http://sjp.pwn.pl/slowniki/odd%C5%82u%C5%BCy%C4%87.html