Nie jest to jedyna reklama przesłaniająca budynek w Szklarskiej Porębie. Jest ich bardzo wiele. Szpecą, znijaczają, psują krajobraz. Miasto, zwłaszcza takie, jak Szklarska Poręba, wpisana jako cały układ urbanistyczny do rejestru zabytków wymaga realnej ochrony i dbałości o historyczne i przyrodnicze zasoby. Nie tylko hasłowej, przy okazji wyborów lub w trakcie nielicznych spotkań z mieszkańcami. Gest rozłożonych rąk odłóżmy do lamusa. Zgłoszenie skierowane przez Stowarzyszenie Ochrony Krajobrazu Sudetów Zachodnich “Przełom” do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Jeleniej Górze zaowocowało wyznaczeniem terminu kontroli.
Pożiwiom uwidim – skazał sliepoj, jak powiada trafne rosyjskie porzekadło. Ze strony Stowarzyszenia “Przełom” pragniemy zapewnić, że w najbliższym czasie zajmiemy się reklamami wielkoformatowymi w mieście. Oprócz tego zwróciliśmy się z wnioskiem do Delegatury Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Jeleniej Górze o udostępnienie informacji publicznej odnoszącej się do procedowanych i uzgadnianych obecnie przez konserwatora zezwoleń na terenie naszej gminy. Od pracownika Delegatury usłyszałem, że podobny wniosek w ostatnich dniach wystosował nasz UM (coś się ruszyło w urzędzie, jak się wyraził). Cieszy nas to niezmiernie. Wiele decyzji jest podejmowanych mimo, tzn. nim ktoś je rozpatrzy, to mija czas na reakcję. Dlatego jest “Przełom”. Polska rzeczywistość społeczna pokazuje, że im mniej są widoczne organy nadzorujące, tym większa samowola użytkowników przestrzeni. Nie chcemy być krajobrazowo trzecim światem. Ale “świadomy” musi oznaczać “aktywny”.
2019 Michał Pyrek