Drodzy Mieszkańcy Szklarskiej Poręby, a w szczególności Szklarskiej Poręby Dolnej, składam Wam najserdeczniejsze podziękowania za oddane w niedzielę głosy na moje koleżanki i kolegów z KWW Lepsza Szklarska Poręba, Ryszarda Rzepczyńskiego oraz na mnie. Wybory pozwoliły nam zbliżyć się do Was, szanowni współmieszkańcy, wyjść z naszych społecznych nisz i odchylić zasłonę, za którą widnieją narzędzia i sposoby organizacji życia wspólnoty lokalnej i kontroli obywatelskiej nad władzą uchwałodawczą i wykonawczą w gminie. W rozmowach z Wami często podkreślaliśmy moc tkwiącą w społeczności mieszkańców, z drugiej strony zderzając się z brakiem siły przebicia w przekładaniu swych opinii na obraz Szklarskiej Poręby. Miasto w dalszym ciągu „jest rządzone”, a nie zarządzane przy wykorzystaniu wszelkich dostępnych narzędzi, jakie daje nam, obywatelom, system demokratyczny. Gdzie jest głos mieszkańców, kto moderuje tematy ogólno miejskie, kto stara się poznać hierarchię potrzeb mieszkańców? Czy ktoś wytycza cele wspólnoty miejskiej, próbuje zaszczepić w nas poczucie współodpowiedzialności poprzez możliwość aktywnego podejmowania decyzji szalenie ważnych dla rozwoju miasta? Nikt. Bo tak „rządzi się” łatwiej. W dobie skomplikowanych procesów społecznych, gry wielkich kapitałów o przestrzeń nie możemy zgodzić się, aby miastem zarządzały osoby sprowadzające politykę miasta do odpowiedzi na to, co im wiatr przyniesie, albo przez uszczęśliwienie jednego z wielu sektorów gospodarki narodowej (w przypadku Aktualizacji Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego z 2016r. to budownictwo mieszkaniowe – przy czym nie można mówić o realizacji polityki mieszkaniowej gminy uwzględniając ceny nowobudowanych lokali). Wiele też nasłuchaliśmy się o stosunku „tubylców” do kandydata z Karpacza, Ryszarda Rzepczyńskiego. Dwie skrajne opinie : „spadochroniarz” kontra „tylko człowiek z zewnątrz, który może być gwarantem rozbicia niekorzystnej dla polityki miasta i mieszkańców gry interesów w ośrodku decyzyjnym” pokazują obawy i nadzieje związane z Panem Ryszardem. Staraliśmy się ważyć opinię, podkreślając jego profesjonalizm i przygotowanie, rzucając na szalę nasze zaangażowanie i doświadczenie. Nie negowaliśmy wszystkiego w czambuł, co do tej pory zostało zrobione w Szklarskiej. Nie na tym buduje się wspólnota mieszkańców, świadoma swej wartości i celów, jakie chce realizować. Aby podjąć wysiłek wspólnego działania i dbania o interes mieszkańców (różnie pojęty, z czego należy sobie zdawać sprawę) potrzeba jednak jednej podstawowej rzeczy, która w sposób diametralny ustawia obu kandydatów II tury Wyborów – jest nią spójna wizja rozwoju wraz z planem działania rozpisanym na 2, 3, 4 kadencje. Inaczej mamy do czynienia z bieżącym działaniem, polityką reaktywną. A my musimy zacząć odpowiadać na pytania z przyszłości już dziś. Żeby starczyło wody dla wszystkich, żeby nie zalały nas ścieki, żeby było gdzie zaparkować samochód, żeby turyści mieli co ze sobą robić, żeby nie zawaliły się budynki komunalne, żeby było gdzie przysiąść, gdy sił zabraknie w starych nogach, żeby wspierać drobny i średni biznes, który jest organicznie związany z miastem i generuje dochód do budżetu, żebyśmy wiedzieli, co nas czeka za 20 – 30 lat (ile będzie miejsc noclegowych, jak będzie zagospodarowane miasto), żebyśmy dbali o nasze otoczenie i uczyli tego naszych dzieci i wnuków. Żebyśmy w czasie wyborów podejmowali świadome decyzje, a nie patrzyli, czy to sąsiad. Podźwignijmy wspólnotę lokalną Szklarskiej Poręby i róbmy to już teraz, nie czekajmy na kolejne wybory. Szklarska naprawdę zasługuje na lepszą przyszłość. |
Żebyśmy tylko nie umarli od nadmiaru radonu.
Proszę sobie zamówić czujnik i zrobić badanie powietrza w swoich pomieszczeniach piwniczno-parterowych.
Dość ubogi ten pana komentarz i wcale nie odnosi się do treści artykułu Pana Michała. (…) USUNIĘTO. Admin: sorry, proszę pohamować temperament. Nie wyzywamy nikogo.
Amen. Dla pewności jednak warto zrobić pomiar, bo samo zawierzenie jest jedynie wyparciem problemu ze świadomości.
Wielu z nas na pewno umrze. Wystarczy spojrzeć na wybitnie złe dla naszego regionu statystyki z Krajowego Rejestru Nowotworów dla raka płuca (poradzisz sobie 220v?). A “nadmiar radonu”, jak piszesz, jest wg WHO drugim po paleniu tytoniu czynnikiem etiologicznym tego nowotworu. Pewnie nie wiesz co to WHO, więc wyjaśnię – World Health Organisation. Być może dalej nie rozumiesz, więc przetłumaczę – Światowa Organizacja Zdrowia, słyszałeś? Palimy pewnie tyle samo co wszędzie, a radonu mamy więcej, co potwierdziły badania. Ja wiem, że w Twojej ocenie Ty jesteś wyjątkowy i pewnie myślisz, że Ciebie to nie dotyczy, ale możesz się mylić – statystycznie myli się co ósmy palący mężczyzna przed 75 rokiem życia, a u nas jeszcze więcej.