Najtrudniejsze i najmniej popularne jest podejmowanie uchwał, które mają na celu podwyższenie opłat lokalnych, a hasło „podwyżka” wywołuje gęsią skórę nie tylko wśród mieszkańców Szklarskiej Poręby, ale także u radnych naszego miasta Szklarskiej Poręby.
Podczas posiedzenia Komisji Finansów i Spraw Społecznych, został przedstawiony przygotowany przez Burmistrza, projekt uchwały w sprawie ustalenia wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia stawki za pojemnik. Projekt uchwały wprowadza podwyżki wynikające ze zwiększonych kosztów za przyjęcie i zagospodarowanie odpadów w Karkonoskim Centrum Gospodarki Odpadami.
Poniżej podane są przykładowe, największe podwyżki za tonę za poszczególne frakcje:
Odpady z przetworzonych włókien tekstylnych z 240 zł na 350 zł,
Opakowania z papieru i tektury z 50 zł na 100 zł,
Opakowania z tworzyw sztucznych z 50 zł na 100 zł,
Zmieszane odpady opakowaniowe z 150 zł na 500 zł,
Opakowania ze szkła z 1 zł na 50 zł (!),
Zużyte opony z 300 zł na 500 zł.
Porównanie dotyczy cen netto z 2018 i w 2019 r.
Zmianie nastąpił także sposób odbioru odpadów segregowanych, gromadzonych w pojemnikach – tzw. „dzwonach” ustawionych na terenie miasta.
Do tej pory za wszystkie zebrane frakcje na terenie gmin wchodzących w skład Związku Gmin Karkonoskich gminy ponosiły jednakową opłatę liczoną, jako stosunek zgromadzonych odpadów do ilości mieszkańców. Dla Szklarskiej Poręby taki sposób naliczania opłaty był bardzo korzystny, ponieważ nasze miasto leży najdalej od składowiska odpadów w Kostrzycy, a zatem i koszty związane chociażby z transportem tych odpadów są największe, a koszty były do tej pory dzielone na wszystkich mieszkańców gmin: Piechowice, Podgórzyn, Kowary, Karpacz, Mysłakowice, Jeżów Sudecki.
Po przyjęciu przez Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników KCGO uchwały w sprawie ustalenia ceny za 1km przejechany przy realizacji usług zbierania i transportu odpadów selektywnie zbieranych, oraz kosztu usługi prowadzonego PSZOK na terenie Karkonoskiego Centrum Gospodarki Odpadami, szacuje się, że średni koszt usługi w zakresie obsługi zbiórki selektywnej wyniesie w Szklarskiej Porębie 215 zł na każdego mieszkańca rocznie, a dla porównania w Karpaczu 40,01 zł, Piechowicach 102,88 zł, czy Podgórzynie 79,94 zł rocznie. Nie jest to porównanie, które mogłoby nas jako mieszkańców miasta pod Szrenica zachwycać. Koszty życia w Szklarskiej Porębie niestety ustawicznie rosną.
Na ostatnim posiedzeniu sesji Rady Miasta Szklarskiej Poręby, które odbyło się 30 maja 2019 r., w porządku obrad był projekt uchwały dotyczący podwyżki za odpady.
Po długiej dyskusji na temat wprowadzenia zmian w jej treści – radni jednogłośnie zdecydowali o zdjęciu z porządku obrad tej uchwały.
Podczas dyskusji, opowiadałem się za tym, aby mieszkańcy byli przed wprowadzeniem podwyżki dokładnie poinformowani skąd ta podwyżka pochodzi i w jakiej wielkości te podwyżki będą, oraz rozpoczęcie dyskusji i konsultacji z mieszkańcami, tak, aby przy podejmowaniu uchwały o ustaleniu wyższej stawki za odpady nikt z nas nie miał wątpliwości, co do podjętej decyzji.
Zastępca Burmistrza Szklarskiej Poręby chciał wprowadzić projekt uchwały z podwyżkami, jednakże radni nie podzielili jego stanowiska, a dodatkowo w miesiącu czerwcu planowane są spotkania informacyjne z mieszkańcami m.in. na temat gospodarki odpadami.
Proponowane stawki opłat wyglądają następująco:
1. Jeżeli odpady komunalne są zbierane i odbierane w sposób selektywny – 4,50 zł miesięcznie od 1 m³ zużytej wody – do tej pory było 4,00 zł, a zatem wzrost o 0,50 zł.
2. Jeżeli odpady są zbierane i odbierane w sposób zmieszany – 10,00 zł miesięcznie od 1 m³ zużytej wody- do tej pory było 8 zł, a zatem wzrost o 2 zł.
Przyjmując, iż średnie zużycie wody na mieszkańca w miesiącu wynosi 3 m3 to podwyżka za odpady wyniesie:
– 1,50 zł za odpady zbierane i odbierane selektywnie.
– 6 zł za odpady zbierane w sposób zmieszany.
Na przykładzie 4 osobowej rodziny podwyżka wyniesie odpowiednio 6 zł i 24 zł w stosunku do obecnie obowiązującej zadeklarowanej opłaty.
Janusz Lichocki – Radny Rady Miasta Szklarskiej Poręby
“koszt usługi w zakresie obsługi zbiórki selektywnej wyniesie w Szklarskiej Porębie 215 zł na każdego mieszkańca rocznie”
W jaki sposób jest to liczone? Na 8500 mieszkańców, czy na 6000?
Z czego wynika koszt transportu Szklarska 215 zł, Piechowice 102,88 zł?
Odpady z przetworzonych włókien tekstylnych z 240 zł na 350 zł,
Opakowania z papieru i tektury z 50 zł na 100 zł,
Opakowania z tworzyw sztucznych z 50 zł na 100 zł,
Zmieszane odpady opakowaniowe z 150 zł na 500 zł,
Opakowania ze szkła z 1 zł na 50 zł (!),
Zużyte opony z 300 zł na 500 zł.
Porównanie dotyczy cen netto z 2018 i w 2019 r.
Z czego wynikają tak wielkie podwyżki w stosunku do poprzedniego roku?
Czy w następnych latach również będą tak wielkie podwyżki?
Podwyżki jak rozumiem są narzucone przez KCGO, w Zarządzie którego zasiada burmistrz Mirosław Graf. Czy burmistrz – jak, gdzie i kiedy sprzeciwiał się tak wysokim dla mieszkańców Szklarskiej Poręby w porównaniu z innymi gminami podwyżkom? Czy burmistrz publicznie przedstawił jakie podejmował konkretne działania na posiedzeniach Zarządu KCGO w tym kierunku? Czy są publicznie dostępne stenogramy z posiedzeń Zarządu KCGO z wypowiedziami burmistrza, w których broni interesu mieszkańców? Może Radni zarządają wreszcie konkretnego sprawozdania z tych działań i rozliczą z nich burmistrza Szklarskiej Poręby?
Związek Gmin publikuje protokoły z posiedzeń Zarządu i Zgromadzenia na stronie BiP.
http://www.karkonosze.bip.net.pl/?c=229
O podwyżkach jest mowa m.in. w dokumencie z 5 marca, który to protokół stał się podstawą dla mojego artykułu pt. “Małomówność a sprawy Gminy” https://glossp.pl/malomownosc-a-sprawy-gminy/
Dla urzędujących najłatwiejszym rozwiązaniem jest podniesienie podatków lub opłat za usługi. Czy zapomnieliśmy już o ogromnej nadwyżce (1,7 mln zł) za gospodarowanie odpadami, która samodzielną decyzją Burmistrza, w dużej części jest przeznaczana jako finansowanie potrzeb MZGK?
Rozumiem, że koszty transportu i gospodarowania odpadami mogą rosnąć, ale wiem też, że instytucje zawsze będą próbowały proponować najwyższe możliwe stawki. Jeśli Radni i mieszkańcy “łykną” propozycje bez zagłębiania się w sensowność wyliczeń, to i tak wysokie koszty jeszcze wzrosną. Szklarska nie ma szczęścia do spółek generujących wysokie stawki dla KSWiK, czy KCGO.
Tylko, czy mieszkańcy zechcą z uwagą spojrzeć na argumenty przemawiające za podwyżkami?
Wystarczyło przyjść na spotkania…….