Jak to jest, że samorządowcom opłacanym z naszych pieniędzy trzeba co i rusz przypominać o treści ustawy o samorządzie gminnym? W artykule 7 ustępie 1 pkt 5 tejże ustawy możemy przeczytać, że “zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy (…) ochrony zdrowia.“
Mieszkańcy narzekają na przychodnię przy ul. Szpitalnej. Przychodnia przy ul. 1 Maja już nie funkcjonuje. Miasto się wyludnia, a jego populacja starzeje. Nie brakuje problemów bieżących, a te rozłożone w czasie kiełkują. Tymczasem gmina bawi się w strusia, tylko z braku piasku chowa głowę w śniegu, którego na chodnikach nie brak. Hibernacja dobrze służy zdrowiu, przedłuża życie. Pytanie, czy dobrostan naszego burmistrza przekłada się na dobrą kondycję mieszkańców Szklarskiej Poręby?
Na ostatniej sesji rady miejskiej poruszyłem problem związany z ochroną zdrowia i funkcjonowaniem placówki zaopatrującej naszych mieszkańców. Głównym powodem była oddolna inicjatywa – petycja podpisana przez 25 osób i dostarczona mi przed sesją. Oto jej treść:
Dlatego wystosowałem interpelację do burmistrza Szklarskiej Poręby Mirosława Grafa, który zarzeka się, że na czym, jak na czym, ale na ochronie zdrowia to się zna. Zobaczymy, jak powiedział ślepy. Interpelacja zawiera cztery pytania:
-
Jakie działania podjął organ wykonawczy gminy w zakresie poprawy funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej i dostępności do lekarzy i lekarzy specjalistów?
-
Czy gmina posiada plan awaryjny w przypadku rezygnacji obecnego operatora z prowadzenia przychodni przy ul. Szpitalnej?
-
Czy były prowadzone przez Pana burmistrza rozmowy z „Izer-Medem” nt. poprawy jakości funkcjonowania przychodni i czy może Pan wskazać szczegółowe ustalenia oraz harmonogram naprawczy?
-
Czy gmina opracowała lub zna zakres kosztów finansowych i organizacyjnych dla funkcjonowania tego typu jednostki?
Poniżej pełna treść interpelacji. Wspólnie z zaniepokojonymi mieszkańcami oczekuję odpowiedzi Pana burmistrza.
Piotr Kozioł – radny
Świetna fraza: “…gmina bawi się w strusia, tylko z braku piasku chowa głowę w śniegu…” 🙂
Ad rem – ile by czasu Graf nie miał na odpowiedź to będzie jedna – działamy, tyramy ale, wiecie są problemy obiektywne, a w ogóle słuchajcie Kozioł, nie czepiajcie się, bo nic tylko mieszacie…
GRAF JEST BEZKARNY i żadna siła nie zmobilizuje go do działań twórczych w myśl porzekadła o niewłaściwym surowcu do ukręcenia bicza. 🙂