4.2 C
Szklarska Poręba
piątek, 29 marca, 2024

O kompetencjach burmistrza

 

Pod podziękowaniem Piotra Kozioła (już radnego, gratulacje!) wywiązała się dyskusja. Publikujemy jej fragmenty o kompetencjach przyszłego burmistrza.

 

 

(…)

Wojtek Łoś Wojtek Łoś Argument Pana Rzepczyńskiego , że gdyby 100 lat temu tak jak dziś broniono budowy czegokolwiek w górach to nie powstałyby żadne ośrodki turystyczne jest mocno chybiony. Sto lat temu ludzie bardziej dbali o środowisko niż dzisiaj choć nie musieli i nikt nie wpadał na pomysły aby budowć takie molochy. Czy w Alpach widział ten Pan jakiś obiekt, który tak szpeci krajobraz i ma zgubny wpływ na otoczenie ? Nie ufam temu Panu i mojego głosu nie pozyska
Gerard Grech Gerard Grech Wojtek Łoś Mam nadzieję, że nie ufa Pan również Panu Grafowi, którego pomysł na rozwój Szklarskiej (co udowadnia swoim postępowaniem) to budowa apartamentowców czyli mieszkań z których miasto nie jest w stanie ściągnąć żadnych podatków. Nie chcę już nawet mówić o zmianach planu zagospodarowania przestrzennego, który umożliwia budowanie mieszkań/apartamentowców na 70 hektarach (a potrzeba w Szklarskiej dosłownie 64 mieszkania). Pan Rzepczyński wykazał, że jest osobą merytoryczną, chcącą rozmawiać i taką, która nie będzie rozwijać miasta bez pomysłu i rozmów z mieszkańcami. Rozumiem, że może to nie wystarczać wszystkim ale mnie to przekonuje, bo mieszkańcy to w dużej mierze przedsiębiorcy działający na miejscu oraz osoby zatrudnione w branży turystycznej, a nie deweloperzy, którzy poza wybudowaniem apartamentów nie są zainteresowani rozwojem miasta To właśnie mieszkańcy tracą z każdym dniem, często nie rozumiejąc tego, że Szklarska toczy się w złym kierunku. Sam jestem przeciwny budowie wielkich hoteli, tak samo jak wielkich sklepów ale jedno jest pewne, to hotele, pensjonaty, restauracje tworzą miejscowości turystyczne, nie apartamentowce, które nie dają miastu żadnych korzyści i najbardziej psują rynek noclegowy sobie i innym, obniżając ceny po sezonie i psując jakość całego rynku. Wierzę w to, że Pan Rzepczyński gdy zostanie burmistrzem będzie rozmawiał z mieszkańcami na wiele ważnych tematów, a jego wysokie kwalifikacje jako samorządowca będą bardzo przydatne, bo na stanowisku burmistrza powinna znajdować się osoba kompetentna i właśnie teraz możemy o tym zadecydować. Jestem przekonany, że spór powinien toczyć się wyłącznie w tym kierunku, a nie kto jest skąd i co zrobił, bo idąc tą drogą z pewnością możemy też porozmawiać na temat tego co zrobił Pan Graf.
Wojtek Łoś  Wojtek Łoś Szanowny Panie Gerardzie Grech. Odnosząc się do Pana wypowiedzi jest to taka ogólna żeby nie powiedzieć trochę demagogiczna argumentacja. Bo cóż jest świadectwem wysokich kwalifikacji Pana Rzepczyńskiego. Dyplom nauczyciela? Praca w samorządzie w Karpaczu? Nie sądzę. Nie widzę tu żadnych kwalifikacji potwierdzających sprawnego i skutecznego managera. A miasto potrzebuje takiego człowieka bo miasto to organizm działający jak duże przedsiębiorstwo. Mój brak zaufania do Pana Rzepczyńskiego bierze się właśnie z wiedzy o jego poczynaniach w gminie Karpacz. Sprawę znam pobieżnie ale mam nadzieję, że nabiorę lepszego oglądu po obejrzeniu dzisiejszego magazynu Anity Gargas. Idąc dalej twierdzi Pan, iż kandydujący na Burmistrz “jest osobą merytoryczną i chcącą rozmawiać i taką, która nie będzie rozwijać miasta bez pomysłu” – to cytat z Pańskiej wypowiedzi. Tego pomysłu jakoś nie widzę, bo kilka ogólników w mojej ocenie to nie pomysł (Te pomysły usłyszałem w filmiku zamieszczonym na FB). I na zakończenie: twierdzi Pan iż nie powinniśmy oceniać kandydata ani na podstawie tego skąd jest ani tego co zrobił. Otóż nie zgadzam się z Panem. To skąd jest Pan Rzepczyński oraz czego dokonał jako samorządowiec jest determinantą mojej oceny. Jest z Karpacza i tam w żaden sposób nie powstrzymał rozwoju apartamentowców a wręcz odwrotnie. Co zrobił? W opinii mieszkańców kurortu pod Śnieżką niewiele albo nic dobrego. Stwierdzenie to wypowiadam na podstawie licznych rozmów z mieszkańcami Karpacza, których prowadzę wiele. Jestem przynajmniej raz w tygodniu w Karpaczu i co niektórzy pokazują mi palcem “zasługi” Pana Rzepczyńskiego. Oceniam, że skoro miał taki pomysł na “odapartamentowianie” to by go zrealizował w Karpaczu ale to była tylko ułuda. Więc ocenił i wykorzystał starą prawdę, że u nas głosuje się przeciwko komuś a nie za kimś i został takim Patrykiem Jakim Szklarskiej Poręby. Z socjologicznego punktu widzenia strzał w dziesiątkę. To się sprawdza bo jest w II turze. Protoplaście pomysłu (PJ) to się niestety nie udało. I tak zupełnie na koniec. Za pięć lat gdybyśmy porozmawiali o dokonaniach Pana Rzepczyńskiego to porównawczo nie będą lepsze niż dzisiejsze Pana Grafa. O la boga ale się rozpisałem?Reasumując cokolwiek byśmy nie napisali zarówno Pan jak i ja to i tak są to tylko dwa głosiki. Wyboru dokona elektorat. Ja życzę powodzenia swojemu faworytowi Panu Mirosławowi Grafowi?
Ryszard Rzepczyński Ryszard Rzepczyński Panie Wojtku jeżeli jest pan często w Karpaczu to super. Zapraszam na osobistą wycieczkę po mieście. Przejdziemy się po deptaku i popyta Pan pracujących tam mieszkańców Karpacza o mnie. Razem zweryfikujemy ocenę mojej osoby. Możemy to zrobić również w innych dzielnicach miasta. Ja takiej oceny się nie boje.I jeszcze jedno. Tak wędrując razem po Karpaczu pokaże Panu kilkadziesiąt różnych, mniejszych i większych rzeczy które powstały z mojej inicjatywy, byłem ich realizatorem, pozyskiwałem na nie pieniądze…
Wojtek Łoś  Wojtek Łoś Słowo się rzekło, być może kiedyś skorzystam z zaproszenia i być może będzie Pan dysponował czasem i ochotą.aczkolwiek teraz nie chcę absorbować w tym gorącym dla Pana czasie. Pozdrawiam
Gerard Grech Gerard Grech Wojtek Łoś Można pisać dużo, można wszystko argumentować i faktycznie niektórzy mogą nawet w to uwierzyć. Dlatego nie zamierzam wchodzić w dyskusję z Panem – facebook to nie miejsce na to. Czasem po prostu wydaje mi się, że świat jest prostszy ale strach, niedopowiedzenia potrafią wiele zepsuć abyśmy stali w miejscu – z tym musi się Pan zgodzić (albo i nie…). W tych wyborach trzeba postawić na osobę, która ma doświadczenie i chce działać, a przede wszystkim współpracować, a nie narzucać (to duża różnica). Nie musi to być Pan Rzepczyński ale tylko on podjął wyzwanie, tylko on merytorycznie pokazał, że można, że się da zrobić, to czego nie dało się zrobić przez wiele lat. A i jeszcze jedno odnośnie zarzutów co do kwalifikacji Pana Rzepczyńskiego, podając za Wikipedią: kwalifikacje: umiejętności, wykształcenie, doświadczenie potrzebne do wykonywania zawodu
Wojtek Łoś  Wojtek Łoś W jednym się muszę z Panem zgodzić Panie Gerardzie: FB to nie miejsce na takie dyskusje
Ryszard Rzepczyński  Ryszard Rzepczyński To mieszkańcy Szklarskiej Poręby mogą 4 listopada zdecydować czy jestem obcy czy nasz, swój. Nikt inny.
Andrzej Zukowski Andrzej Zukowski Panie nowy radny Piotrze Koziol byc moze w panskiej ocenie,pan Rzepczynski jako pana kolega z komiteu lepsza szklarska, jest lepszy poniewaz bedzie wysylal seniorow na wczasy,i budowal deptak spacerowy ,ale to miasto ma dlugi zaciagniete kilka lat temu, i trzeba w jakis sposub je splacac,a zeby coc zrobic to trzeba miec finanse,prosze o pozytywne myslenie a nie kielbaski wyborcze bo jestem wlasnie po kolacji. ? ? ?
Andrzej Zukowski Andrzej Zukowski Swoj nikt inny to jednoznaczne np.polak.
(…)
Lepsza Szklarska Poręba Lepsza Szklarska Poręba Jako przedsiębiorca umiem liczyć pieniądze i zawsze w swoich decyzjach kieruje się rachunkiem ekonomicznym , zapewniam Pana ,że w działaniach na form rady miasta także będę kierował się tym kryterium. A tak na marginesie ,czy uważa Pan ,że wepchnięcie kolanem na ostatniej sesji “starej rady”sprawy sprzedaży parkingu miejskiego ( źródła dochodów miasta) to działanie dla finansów miasta korzystne.
Ryszard Rzepczyński  Ryszard Rzepczyński 10 lat planując działania szukałem i pozyskiwałem na wyznaczone zadania pieniądze. I to się udawało. Może Pan wierzyć albo nie, jest to w miarę dokładnie policzone i możliwe do realizacji. Jak to sprawdzić? 4 listopada tuż, tuz.
(…)
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
- Reklama -

1 KOMENTARZ

  1. Przekonania religijne są najsilniejsze i w zasadzie nie warto podejmować dyskusji, bo dyskutanci zostaną przy swoich racjach. Przekonania polityczne są już mniej silne i dlatego jest sens wymieniania się poglądami. Dla mnie podstawą dyskusji jest szukanie i pokazywanie argumentów “za”. Jeśli z jednej strony rozpatrujemy kompetencje “za” Pana Rzepczyńskiego, to z drugiej strony podajmy kompetencję “za” Pana Grafa. Można też odwrócić dyskusję i rozpatrywać kompetencje “przeciw”, ale u obu Panów (wolałbym nie, bo to nieeleganckie i w złym kierunku). Kiedy jest inaczej, to jedna strona atakuje, a druga się broni.
    Panie Wojtku, proszę przyjąć propozycję Pana Ryszarda. Czy inny kandydat na burmistrza proponował Panu osobistą rozmowę i swój czas? Rozmawia Pan z ludźmi z Karpacza o Panu Rzepczyńskim, nie lepiej porozmawiać bezpośrednio z Panem Ryszardem?.

Skomentuj JerzyCh Anuluj odpowiedź

Napisz swój komentarz!
Wpisz tutaj swoje imię

Ostatnie publikacje