Każdy zarządca nieruchomości odpowiada za swój teren. W czasie obfitych opadów śniegu musi utrzymać zarządzany obszar w należytym porządku. Norweska Dolina nie czyni inaczej, a jeszcze przez swój prestiż szczególnie dba o własny teren, wszak klient wymagający.
Pytanie brzmi, dlaczego odgarnięty śnieg z enklawy apartamentowców ląduje na ogrodzeniu KRUS-u przy Brzozowym Dworze? Na zwróconą uwagę przez pracownicę KRUS-u operator odśnieżarki warknął jedynie i pognał precz. Rozumiem, że proces naboru do pracy w Norweskiej Dolinie szczególnej dbałości o kulturę słowną nie uwzględnia, jak też nie sonduje stosunku do kobiet aplikanta. Wypada jedynie pokiwać głową z politowaniem. Acz, trafił pan operator na kobietę upartą i znającą swą wartość. Jaj interwencja u komendanta Straży Miejskiej Szklarskiej Poręby doprowadziła do częściowego usunięcia śniegu z pobocza przy ogrodzeniu KRUS-u. Czekamy na resztę.
Enklawy w tkance miasta mogą puchnąć w oczach swych właścicieli i zarządców do niebotycznych rozmiarów. Och, ach! Ale na prestiż obiektu nie składa się wyłącznie cennik i jakość materiałów wykończeniowych. Nie zapominajcie drodzy państwo o reszcie użytkowników przestrzeni miasta.
2019. Michał Pyrek.
Zapraszam na białą dolinę.snieg z czarnego kamienia ląduje na miejskim parkingu. Ulica Wojska polskiego tak wąska że mieści jedno auto,po obu stronach 1.5 metrowe zaspy.od 28 grudnia codziennie zgłaszane jest do mzgl-u by puścili dmuchawy lub wywieźli śnieg na pobliskie łąkę. Władze miasta nic sobie nie robią z problemu mieszkańców,którzy nie mają jak dojeżdżać do pracy,szkoły.