7.6 C
Szklarska Poręba
czwartek, 28 marca, 2024

Mury Jerycha…

… i I filar Gospodarnych „Jeszcze lepsze zarządzanie”.

Świadomość w kraju budzi się pomału, ale śledzę zmiany. Budzi się pomału, bo przez lata była głęboko uśpiona dzięki wdrażaniu i podtrzymywaniu przez dziesięciolecia systemu opartego na „oby do następnych wyborów”, a ty obywatelu jedz, pracuj, rozmnażaj się i nie wtrącaj do systemu. Mam takie nieśmiałe przebłyski, że świat (że Polska) prze naprzód, a my tu w Szklarni dalej podtrzymujemy ten system.

Pierwsze czytanie projektu budżetu na rok 2019, nie powiem – dość pobieżne, bo pierwsze, ale w zasadzie szukałam interesujących mnie rzeczy. Szukałam kwoty, którą burmistrz przeznaczył na budżet obywatelski. Szukam, szukam.. i nie ma. Budżet miasta na ponad 40 mln, a w nim nie ma pensa na obywatelską aktywność, którą można zamienić chociażby na skuter śnieżny, kto zna temat ten rozumie. Budżet jest świetnym narzędziem, który łata dziury wśród biurokratycznych procesów decyzyjnych. Umożliwia nam – mieszkańcom realizację (nie stowarzyszeniom, ale MIESZKAŃCOM) ważnych spraw jak oświetlenie ulicy, postawienia ławki, czy kosza na śmieci, również postawienie rzeźby na skwerze, podświetlenia skał na rozdrożu, itd. Warunek jest jeden – wszyscy mieszkańcy mają na tym skorzystać. Budżet obywatelski, inaczej partycypacyjny umożliwia dyskusję i wywiera bezpośredni wpływ na realizację bezpośrednich potrzeb MIESZKAŃCÓW. Gdzie tkwi problem, by przeznaczyć część budżetu publicznego na przedsięwzięcia, które były by zgłoszone bezpośrednio przez mieszkańców?

I filar Gospodarnej Szklarskiej Poręby – napisane (nie ma daty, ale to biuletyn wyborczy):

Mieszkańcy muszą mieć możliwość bezpośredniego decydowania o tym, na co zostaną wydane środki z budżetu. Każdy z mieszkańców ma realną szansę realizować własne pomysły oraz zmienić wizerunek otoczenia. Stabilizacja finansów pozwala w końcu na wydzielenie budżetu obywatelskiego”.

Koniec cytatu.

 

   Iwona Białas

- Reklama -

9 KOMENTARZE

  1. Nie emocjonujmy się za bardzo! Obiecali i miejmy nadzieję, że zrobią. Ale nie oczekujmy cudów, że tak zaraz, od ręki. A o zakupie samochodu – moim zdaniem potrzebnego jednak w Urzędzie ( a nie dla Burmistrza osoboście ) zadecydowała Rada. Więc na spokojnie! Zaufajmy ludziom, których wybraliśmy.

  2. Po pierwsze budżet obywatelski jest ujęty w planie budżetowym – 200 tys z rezerwy budżetowej. Po drugie nowy samochód pozostaje do dyspozycji nie tylko Burmistrza Miasta, ale również wszystkich urzędników z przeznaczeniem do wykonywania obowiązków związanych ze sprawami służbowymi. Co złego jest w większej mobilności urzędu ?

    • Mogę się z Panem kołaczącym założyć o początek mojego loginu, że w projekcie budżetu na rok 2019, który czytałem w poprzednim tygodniu nie istnieje pozycja budżetu partycypacyjnego. Być może medialne (i nie tylko) naciski spowodowały wprowadzenie zmian w projekcie. Byłby to sukces oddziaływania mieszkańców na władzę i urzędników. Problem samochodu moim zdaniem nie polega na tym, że została zakupiony, tylko na rodzaju oraz koszcie tego pojazdu. Przypomnę, że planowany deficyt budżetu miasta na 2019 rok to ponad 5 mln PLN. Cz tak wygląda stabilizacja finansów, że wzrasta dług, a jednocześnie zakupuje się luksusowy samochód? Mobilność urzędu mogłaby być większa, gdyby został zakupiony bus.
      Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      • Przyjmuję zakład, że nie potrafi Pan czytać 🙂 Odnośnie samochodu. Busy są droższe od samochodów osobowych. A w przypadku delegacji jedno bądź dwu 0sobowych wyjazd busem jest zupełnie nieekonomiczny. Wesołych Świąt.

        • Przyznam, że z przerażeniem przeczytałem Pana odpowiedź, myśląc, że na nic 18 lat nauki, bo nadal nie umiem czytać ze zrozumieniem. Przeczytałem więc ponownie projekt Zarządzenie_Nr_0050_1029_2018.pdf, poprosiłem moją dorosłą córkę (również po studiach) i nadal nic nie znaleźliśmy o budżecie obywatelskim, zatrudniłem nawet narzędzie wyszukujące frazy w tekście i nic. Okazało się, że Pan wie o zmianie w projekcie, a ja nie, bo wczytuję się we wcześniejszą wersję projektu. Na szczęście sprawę wyjaśnia artykuł Pana Redaktora o BO. Odetchnąłem z ulgą – dziękuję! Co do zakładu: możemy się umówić na 2 x 0,5l po połówce na głowę. Tylko proszę cofnąć opinię, że nie umiem czytać.

          • Czytanie to nie jest tylko umiejętność składania liter w całość……:) Dobrze jeszcze mieć świadomość co się czyta i czy to co sie czyta to akurat wszystko w temacie. Ok, opinię o braku umiejętności czytania możemy wycofać. Ale jak widać przydatną cechą jest powściągliwość wyrażenia opinii a priori. Wyzwanie 2 x 0,5 oczywiście przyjmuję….jako wróżbę lepszych czasów 🙂

        • Dziękuję za cenne rady. Jestem zwykłym mieszkańcem Szklarskiej, któremu zależy na rozsądnym i zrównoważonym zarządzaniu miastem, przede wszystkim z myślą o ludziach tu żyjących. Staram się wypowiadać odpowiedzialnie, chociaż nie codziennie czytam BIP i nie śledzę zmian w zarządzeniach, uchwałach, czy projektach. Moje upieranie się przy braku planowanego BO ma też dobre strony. Dzisiaj wiemy m.in. dzięki Panu, że budżet partycypacyjny jest zaplanowany na 2019 rok. To jest dobra wiadomość, za którą warto spotkać się i zrealizować zakład. Kiedy i gdzie? Jeśli Pan Redaktor wyrazi zgodę, proszę u niego zostawić odpowiedź, bo na imprezę może przyjść pół miasta, a co to jest 1 liter na 100 osób? Chyba, że przyjdą z własnymi 0,5l.

Skomentuj Ryszard Anuluj odpowiedź

Napisz swój komentarz!
Wpisz tutaj swoje imię

Ostatnie publikacje