Od dzisiaj, pod każdym podpisem autora tekstu pojawia się fejsbukowa para kciuków “Lubię”, “Nie lubię”. Jest też widoczny pod starymi artykułami, ale ocena wstecz nie ma większego sensu, bo nie trafi automatycznie do Czytelników. Artykuły będą i tak, głęboko “pod spodem” nowszych treści.
Zachęcamy do klikania ocen pod aktualnymi artykułami. Autorzy powinni mieć zdrowy dystans do takich ocen, zobaczymy jak do tego podejdą. Myślę, że można przyjąć, iż kliknięcie “kciuka” jest formą ultra oszczędnego komentarza TEKSTU. Oceniamy tekst, a nie autora 🙂
Juliusz Olszewski