12.7 C
Szklarska Poręba
czwartek, 10 października, 2024

Kampania wyborcza – stan na 12. września godz. 15:55

Stan kampanii elektronicznej. Najbardziej aktywne są trzy Komitety Wyborcze Mieszkańców (KWW) alfabetycznie.

 

KWW Dla Mieszkańców – kandydat na burmistrza Grzegorz Sokoliński (GS) uruchomił posta kandydata GS z długą wypowiedzią, jakby na otwarcie kampanii. KWW utworzył grupę otwartą na FB zapraszając każdego do rozmów o mieście. Może przydałaby się tradycyjna strona www dla niepodłączonych do FB?

 

Komitet właśnie opublikował posta zapowiadając wizyty w domach (?) i zachęcając do zastanowienia się nad wyszczególnionymi problemami miasta. Przy okazji „uszczypnął” konkurenta RR frazą: „Nie ma wśród nas tzw. „spadochroniarzy”, wszyscy pochodzimy ze Szklarskiej Poręby lub mieszkamy tu od wielu, wielu lat. Miasto znamy na wylot, od podszewki.” Konkurent Ryszard Rzepczyński nie może pochwalić się znajomością miasta, za to zagadnienia samorządowe zna nie gorzej niż kandydat Grzegorz Sokoliński. Dobry strzał, chyba, że ktoś takich uszczypliwości bardzo nie lubi, to się zezłości i kandydat straci.

Ogólne wrażenie – dobre. Coś się dzieje. Widać fejsbukowiczów, którzy nie muszą być zwolennikami opcji GS, ale zadeklarowali się, jako potencjalni rozmówcy. Rozmów nie ma.

 

 

 

 


 

KWW Gospodarni dla miasta – kandydat na burmistrza Mirosław Graf (MG)

 

 

Ostatni post dotyczy zmian w rozkładzie jazdy kolei. Jest kopią linkiem do portalu, w którym pracuje pełnomocnik wyborczy komitetu. Żadnej aktywności, ludzi, komentarzy. Cisza.

Ogólne wrażenie – ani dobre, ani złe. Nic się nie dzieje.

 

 

 

 

 


 

 

KWW Lepsza Szklarska Poręba – kandydat na burmistrza Ryszard Rzepczyński (RR)

Kandydaci na radnych rozpoczęli w swoich okręgach rozdawanie ankiet z prośbą o udzielenie odpowiedzi na dwa pytania:

– Jakie zmiany uważają Państwo za niezbędne w Szklarskiej Porębie?
– Co, Państwa zdaniem powinno być zrobione w Waszej najbliższej okolicy?

 

 

Jest reakcja w kilku postach

 

Wcześniejszy post o niezaśmiecaniu miasta banerami wyborczymi KWW był celową zmyłką, ale jako strzał w kampanii – dobry. Zawsze coś w głowie elektoratu, o dbałości o estetykę, zostanie. Chyba, że ktoś nie lubi takich zagrywek, to się zezłości i kandydat straci.

 

 

 

 

 

Reszty kandydatów w internecie nie widać. Hipotetyczne przyczyny – są tak pewni wygranej, że nie chce im się pracować. Są tak pewni przegranej, że już nie chce im się pracować. Liczą na kontakty bezpośrednie z ludźmi nieużywającymi intensywnie internetu. Nie mają pomysłu jak się zabrać do rzeczy. Przygotowują mega akcję medialną i zaskoczą nas wszystkich. Uważają, że mają jeszcze czas i samo się jakoś ułoży.

W kampanii idzie o pieniądze, pracę, wpływy, więc napięcie jest zrozumiałe. Tym większe szanse ma ten, kto zastosuje humor i sprawi wrażenie ogólnej lekkości. Mamy po dziurki w nosie nabzdyczonych polityków.

Mówi się, że elektorat trzeba traktować krótkimi komunikatami, bez wdawania się w rozważania, bo nikt tego nie przeczyta o zrozumieniu nie wspominając. Niestety, dużo jest w tym racji. Podobno zdania zrozumiałe nie powinny mieć więcej niż 3 – 5 słów.   TO JEST JANUSZ (3).    TO JEST GRAŻYNA (3).    JANUSZ I GRAŻYNA SĄ WYBORCAMI (5 max!). To z jakiegoś szkolenia korporacyjnego. Ale, chyba, nie wszyscy są tak …………!? Proszę dokończyć wg. uznania 🙂

- Reklama -

2 KOMENTARZE

  1. Znajomość spraw Szklarskiej Poręby przez Pana Ryszarda Rzepczyńskiego będzie można sprawdzić w środę o godz. 18.00 w Kaprysie na ul. Jedności Narodowej. Spotkanie z kandydatkami na Radne z KWW Lepsza Szklarska Poręba, Paniami: Joanną Krawietz (OW nr 6) i Marzeną Filusz (OW nr 11) oraz kandydatem na Burmistrza Szklarskiej Poręby Panem Ryszardem Rzepczyńskim pozwoli Państwu zapoznać się tak z jego osobą, jak i programem KWW. Zapraszam serdecznie.
    Co do pojęcia “spadochroniarze”, to proszę pamiętać, że wojska powietrznodesantowe to elita armii 🙂
    A żeby użyć bliższej życiu metafory, owsik tkwiący w kale, nie do końca jest pewien swojej sytuacji. Były już czasy, gdzie próbowano nam wmówić, że Śląsk był i jest “odwiecznie” polski, ale jakoś się nie przyjęło. Pan Grzegorz Sokoliński był już Burmistrzem, ale zdaje się, że założył iż mieszkańcy o tym zapomnieli. Poprzednią kadencję można określić mianem “Mieszkańców trzymam na dystans”, obecnym hasłem jest “Dla mieszkańców”. Cóż próbować można, ale szczerą postawą to bym tego nie nazwał.

  2. Znajomość spraw Szklarskiej przez Pana Rzepczyńskiego jest zaoczna. Wie o niej tyle ile mu powiedzieli o niej ludzie z jego komitetu, w których rękach jest narzędziem. Elita? Tak o sobie myślicie? No, no. Sokoliński był przynajmniej samodzielny.

Skomentuj artykuł

Napisz swój komentarz!
Wpisz tutaj swoje imię

Ostatnie publikacje