Radny Marcin Michałków przesłał 6. lutego do Redakcji swoją interpelację ws. odśnieżania miasta >>> Odśnieżanie – interpelacja radnego Marcina Michałków. Publikujemy odpowiedź Burmistrza i komentarz Radnego.
Z wielkim rozczarowaniem przeczytałem odpowiedź na Interpelację ws. zimowego odśnieżania miasta. Na moje najważniejsze pytanie, a więc ile wydano na utrzymanie zimowe miasta tylko w styczniu 2019r. z kwoty 64 tyś zł przeznaczonych na ten cel nie otrzymałem odpowiedzi. Wymijająco odpowiedziano tylko jaka to była kwota w 2018r. ale my mieszkańcy dobrze wiemy jaka była poprzednia zima, a jaka obecna. Po moim pytaniu na sesji o kwotę padała odpowiedź ze około 100 tyś zł. W budżecie na rok 2019r. na zimowe i letnie utrzymanie miasta zaplanowano tylko 65 tyś zł. z czego więc pochodzi pozostała kwota? Prawdopodobnie z kwoty przeznaczonej na zakup piasku, żwiru, soli czy paliwa ale tego nie wiemy. Wiemy natomiast z odpowiedzi że cyt. ” Jednym ze statutowych zadań MZGK jako jednostki budżetowej Miasta Szklarska Poręba jest zimowe utrzymanie dróg. Korzystanie z firm zewnętrznych występuje jedynie w sytuacjach kryzysowych. Nie ma konieczności, aby podwyższać koszty zakładu poprzez angażowanie firm zewnętrznych jeśli nie zachodzi ku temu wyjątkowa potrzeba” W ostatnim zdaniu cytatu mamy odpowiedź dlaczego mieliśmy tak źle utrzymane drogi i chodniki w czasie opadów śniegu w styczniu 2019r. Wg Burmistrza nie było powodu do dodatkowego angażowania firm zewnętrznych ani dodatkowego sprzętu i pracowników z firm zewnętrznych gdyż i tu dodam od siebie w budżecie po prostu nie ma na to pieniędzy….
Według rozumowania Burmistrza, zastępcy i jakiegoś dyletanta z MZGL to nic nie potrzeba! Nie potrzeba wirników,nie potrzeba firm zewnętrznych, ludzi z głowa i jajami…. Nie trzeba być filozofem i znawcą, bo każdy widział jaki chaos panował tej zimy z odśnieżaniem. Nie ma na to usprawiedliwienia ze sroga zima,ze robią co mogą bo to kpina zwykła była. Ale co “nauczyciel”możne wiedzieć o zarządzaniu ludźmi i sprzętem w górach podczas opadów w styczniu jak to nie jego bajka. “Operatorzy” którzy obsługiwali sprzęt to jakaś abstrakcja! zero topografii terenu,dróg, poboczy nie wspominając o jakimkolwiek doświadczeniu. Proszę mi wytłumaczyć gdzie jest logika i sens pchać śnieg z niedociśniętym lemieszem i za sobą sypać sól lub piasek? Kto tak odśnieżna i w jakim kraju? Nie odgarnięte zatoki w celu wyminięcia się pojazdów co skutkuje cofaniem po kilkaset metrów bo nie przelecą nad sobą. Karpacz sobie radził, Świeradów także tylko my w czarnej d…e. Za dojazd do przedszkola na Hucie i nieodśnieżone parkingi to ktoś powinien wylecieć z roboty za to co się tam działo. Kobiety pchały samochody w brei. Miejsca takie jak placówki szkolne ,żłobki, przedszkola,przychodnie zdrowia,przystanki powinny być priorytetem w odśnieżaniu od godziny 5 rano a nie parkingi i drogi pod spółką Sudety Lift.
Niestety większość w tej krainie wybrała sobie takiego “mesjasza” choć poprzedni nie był lepszy i teraz taki marazm czeka nas kolejne 4 lata. Czy to lenistwo? czy kompletna ignorancja społeczeństwa ?
Panie Marcinie, czeka Pana kolejne 5 lat takich odpowiedzi na interpelacje. Proszę się przyzwyczaić. Przerabiałem to w poprzedniej kadencji. Jako prawie jedyny radny składałem interpelacje. Burmistrz nie pisze tych odpowiedzi, jedynie podpisuje się pod tekstem, który przygotowuje najczęściej sekretarz Rosik. Pan sekretarz osiągnął mistrzostwo w pisaniu długich odpowiedzi, w których merytorycznie nie zawiera się odpowiedź na zadane pytania. Proszę poczytać moje interpelacje i odpowiedzi na nie. Czasami można nieźle się uśmiać. Pozdrawiam i powodzenia.