2 C
Szklarska Poręba
sobota, 7 grudnia, 2024

Inteligencja a mądrość

Rozmawiając z kolegą o trudnościach w podejmowaniu decyzji życiowych usłyszałem sformułowanie “jest mądry, ale wybrał niewłaściwie”. Powiedziałem, że „gdyby był mądry, to podjąłby słuszną decyzję i może jest tylko inteligentny”. Padło stwierdzenie, że przecież to jest to samo. Próba wyjaśnienia, że inteligencja nie zawsze chodzi w parze z mądrością zajęło mi trochę czasu. Dla lepszego zrozumienia różnic skorzystałem z zasobów wikipedii:

Inteligencja (od łac. intelligentia – zdolność pojmowania, rozum) – zdolność do postrzegania, analizy i adaptacji do zmian otoczenia. Zdolność rozumienia, uczenia się oraz wykorzystywania posiadanej wiedzy i umiejętności w różnych sytuacjach. Cecha umysłu warunkująca sprawność czynności poznawczych, takich jak myślenie, reagowanie, rozwiązywanie problemów.

Mądrość w najwęższym znaczeniu to umiejętność podejmowania uzasadnionych decyzji, które w dłuższej perspektywie przynoszą pozytywne rezultaty. W głębszym sensie, mądrość oznacza zdolność do działania nacechowanego głębokim, emocjonalnym zaangażowaniem, zwiększającego w długiej perspektywie czasowej nie tylko dobro własne, ale też dobro ogólne.

Proszę spróbować odpowiedzieć sobie na pytanie, czy w podanych poniżej przykładach chodzi o inteligencję, czy mądrość:

> grupa złodziei samochodów marki mercedes, która opracowała uniwersalny kluczyk otwierający każdego mercedesa (z wyjątkiem pojazdu szefowej tej grupy),konstruktorzy pojazdów autonomicznych,
> programista tworzący wirusy,
> programista tworzący antywirusy,
> rodzic ograniczający dziecku czas korzystania z komputera,
> ekspert – już nie myśli, on swoje wie.

Kiedyś uważałem, że człowiek wykształcony musi być mądry. Studia brutalnie zweryfikowały mój pogląd. Kiedy przeczytałem aforyzm „lepszy głupiec nieuk, niż głupiec uczony” zastanawiałem się „dlaczego?”. Ponieważ swoją wiedzę, inteligencję można wykorzystywać również w złych zamiarach. Bywa też tak, że czym większa wiedza, tym większa możliwość wyrządzenia szkody.

Innym mitem, który musiałem zweryfikować jest to, że przedstawiając inteligentnemu rozmówcy rzeczowe argumenty można spodziewać się zrozumienia mojego stanowiska. Nic bardziej mylnego, szczególnie jeśli rozmowa dotyczy np. poglądów religijnych, politycznych, czy kwestii wychowania dzieci.

Po ogłoszeniu wyników wyborów naszych radnych, pomyślałem sobie „wszyscy są inteligentni, a niektórzy nawet mądrzy”. Dla mnie podstawowym kryterium mądrości jest kierunek działania, ale również rozsądek i rozwaga. Radni potrzebowali dwóch sesji, żeby na drodze kompromisu wybrać przewodniczącego rady. Czy decyzja naszych przedstawicieli w radzie miasta była przejawem ich mądrości, okaże się już wkrótce.

PO OWOCACH POZNAMY, CZY PAN BURMISTRZ I RADNI KIERUJĄ SIĘ MĄDROŚCIĄ.
My również starajmy się być mądrzy i szukajmy dobra wspólnego, tego co łączy, a nie dzieli.

Jerzy Chmielewski

 

- Reklama -

6 KOMENTARZE

  1. Nie można przekładać wiedzy z internetu zero jedynkowo na zachowania ludzkie bo są bardziej złożone. Złe wybory mogą być wynikiem dążenia do dobra jednostki, pomijając dobro ogółu, które nie zawsze jest spójne z dobrem jednostki. Przykład: Pan radny jedzie na urlop w czasie kształtowania się rady, przedkłada dobro jednostki nad dobrem ogółu. Nie oceniam, urlop należy się każdemu. Ludzie go wybrali, więc zakładam,że ma wizję, na pewno jest rozważny i rozsądny. Życie prywatne i higiena rodzinna priorytetowo stoi wyżej niż sprawy RM. Nie każdy jest Stasią Bozowską…. Przykłady podane w tekście to raczej ludzie mądrzy, inteligentni a na pewno kreatywni. I takich nam potrzeba. Oczywiście kreatywność powinna być nakierowana w pozytywnym kierunku, dla dobra ogółu :). Rządzący nie powinni być tylko mądrzy, bo wtedy najlepszym wyborem byłby filozof a to raczej nigdy się nie sprawdziło.

    • Olbrzymie znaczenie ma otwartość na drugiego człowieka i umiejętność krytycznego myślenia. Jesteśmy w wielu przypadkach znieczuleni pogonią za pieniędzmi, dobrami, za własnym interesem, a z drugiej strony karmimy się najłatwiej dostępną papką informacyjną, pierwszą z brzegu. Wyścig już zaczyna się w szkole – czyli skupienie na sobie, krytyczne myślenie niekoniecznie.

      • Panie Michale ! Gratuluję wpisów, lecz ponownie ( ponieważ wczorajszą sugestię Pan Juliusz usunął) proszę o rozważenie celowości zarejestrowania stowarzyszenia, którego pozycja ustrojowa jest znacznie cenniejsza i mocniejsza wobec tzw. organów od pozycji nieformalnego Komitetu.
        Pozdr.
        A.K.

    • Dziękuję za trafny komentarz. Alkoholik pije, żeby się lepiej poczuć. Czy to jest dobro jednostki? Ok. 75% ceny alkoholu stanowi akcyza i podatki, które wpływają do budżetu państwa. Czy to jest dobro ogółu? A dla mnie każdy trzeźwy alkoholik zasługuje na szacunek, bo miał siłę, żeby się podnieść: “ludzką rzeczą jest popełniać błędy, ale głupców rzeczą trwać w błędzie”.
      Bardziej niż filozof przydałby się nowej radzie dobry prawnik (nie urzędowy!). Decyzje i tak zostaną w podniesionych rękach (wolałbym w głowach) naszych radnych. W wypowiedziach czytelników można zauważyć niepokój, że radni nie są jednomyślni. Uważam, że różnice zdań wśród nich pozwolą spojrzeć na problemy z różnych stron. I właśnie wtedy potrzebna jest mądrość, która doprowadzi do porozumienia i dobrych decyzji. Przynajmniej taką mam nadzieję. Może jestem naiwnym idealistą, wszak “nadzieja matką głupich”. Na koniec zacytuję moją ulubioną fraszkę Jana Sztaudyngera: “Życie wciąż na szaro robi ludzi, a człowiek się nadal kolorowo łudzi”.

Skomentuj artykuł

Napisz swój komentarz!
Wpisz tutaj swoje imię

Ostatnie publikacje