3.1 C
Szklarska Poręba
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Gospodarz przez duże G

Pojawiła się kolejna kandydatka na burmistrza Szklarskiej Poręby. Pani dr Anna Wondołowska – Grabowska. Z profilu kandydatki na Facebook’u:

“Adiunkt w Instytucie Agroekologii i Produkcji Roślinnej na Wydziale Przyrodniczo-Technologiczny Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. (…) Zajmuje się technologią roślin przemysłowych i energetycznych. Istotnym obszarem działalności naukowej, opartej na chromatografii gazowej, jest badanie możliwości wykorzystania olejów różnego pochodzenia do produkcji biodiesla, w którym współpraca z Politechniką Krakowską i naukowcami z Francji zaowocowała publikacją z najwyższym IF na Wydziale Przyrodniczo-Technologicznym za 2014 rok. (…) Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Nauk Agronomicznych od 1998r. i drugą kadencję przewodniczącą Komisji Rewizyjnej Oddziału Wrocławskiego, członkiem Polskiego Towarzystwa Fitopatologicznego oraz przewodniczącą Komisji Rewizyjnej Stowarzyszenia Regionalnego „Kwiat lnu”. (…) Była radną Powiatu Kamiennogórskiego i przez 2 kadencje pełniła funkcję przewodniczącej Komisji Rewizyjnej, a także wiceprzewodniczącej Komisji Budżetu i Rozwoju. Zdobyła dodatkowe doświadczenie będąc pełnomocnikiem w sądach i pełnomocnikiem w poszukiwaniu zaginionych osób. (…) Jest członkiem kolegium redakcyjnego zagranicznych czasopism naukowych (…) Opublikowała łącznie blisko 60 prac; oryginalnych, rozdziałów w monografii oraz artykułów popularnonaukowych. (…) Jest współwłaścicielką gospodarstwa rolnego. Mężatka, ma troje dorosłych dzieci. (…) Hobby: fotografia, majsterkowanie.” Całość jest na FB.

 

Są dowody na obecność kandydatki w Szklarskiej Porębie w postaci zdjęć. Są poparcia ważnych, zdaniem kandydatki, osób – posła Marka Jurka, prof. Zdzisława Krasnodębskiego oraz minister Beaty Kempy, która niedawno wręczała przesłaną w lipcu br. kamerę naszym strażakom. Czy pani minister “przecierała szlaki” kandydatce?

 

 

Jest również komitet, jak można się domyślać, wyborczy na wspólnej fotografii.

 

 

 

 

Jest też długi wywiad z kandydatką przeprowadzony przez niepodpisanego dziennikarza (?) będącego jednak mieszkańcem Szklarskiej  Poręby co wynika z treści; kopia całości:

Szklarska Poręba bez układów..

1. Jest pani doktorem, pracuje pani na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, a ze Szklarską Porębą jest pani związana, jako turystka. Jak chce pani przekonać mieszkańców Szklarskiej Poręby, do tego, że będzie pani dobrym burmistrzem?

Jak Pan słusznie zauważył – nie jestem mieszkanką Szklarskiej Poręby i to właśnie jest moim atutem. Nie jestem związana ani rodzinnie, ani towarzysko, ani biznesowo z kimkolwiek stąd. Ponadto nie jestem związana z żadną opcją polityczną i taka sytuacja daje mi duże możliwości w swobodnym, transparentnym, a przede wszystkim uczciwym sprawowaniu urzędu. Jest to jedyny przypadek, w którym podejmowane decyzje są wolne od jakichkolwiek nacisków i mogą opierać się na konsultacjach z mieszkańcami…

2. Nie wierzę, że zna pani bolączki naszego miasta!

Bywam często w Szklarskiej Porębie, jako turystka i widzę, co można zmienić, poprawić. Brakuje deptaków, chodniki są w złym stanie, albo ich nie ma wcale. Należałoby zadbać o utwardzenie ścieżek rowerowych, postawić więcej ławek dla turystów, poprawić jakość dróg i zastanowić się jak rozwiązać problem parkingów w centrum miasta. Jednak to, co jest najbardziej widoczne, to brak długofalowej wizji w promowaniu miasta, a właściwie jej brak. Na tle Karpacza Szklarska Poręba wygląda blado. Jest wiele spraw, którymi trzeba się zająć. Nie może być tak, że największą atrakcją Szklarskiej Poręby jest wycieczka do Pragi.

3. Proszę je wymienić!

Woda, oczyszczalnia ścieków, apartamentowce, brak reklamy tego miasta na zewnątrz…skłóceni ludzie…

Z wodą i ściekami jest problem nie od dziś. Świadczą o tym wysokie ceny, które są prawie trzykrotnie wyższe niż w Jeleniej Górze i nic nie wskazuje na to, że będzie taniej. Ścieki pod osłoną nocy są wypuszczane do rzeki.
Poza wodą bardziej drażliwym tematem są apartamentowce. Należy zadać sobie pytanie: dla kogo jest Szklarska Poręba? Dla mieszkańców i turystów? Czy dla inwestorów zewnętrznych? Każdy kolejny apartamentowiec, to wzrost zagrożenia działalności turystycznej dla właścicieli pensjonatów.
Brakuje komunikacji wewnętrznej, brakuje imprez kulturalnych i rekreacyjnych zarówno dla turystów, jak i mieszkańców. Miasto nie jest także przystosowane dla osób niepełnosprawnych i brakuje doraźnej pomocy medycznej w dniach świątecznych i w porze nocnej.

4. Łatwo krytykować, a czy pani wie jak można te problemy rozwiązać?

Wiem! Należy sporządzić i uchwalić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla całego obszaru Szklarskiej Poręby.
Podjąć zdecydowane starania o pozyskanie środków unijnych i zainwestować w infrastrukturę miasta. Obniżyć koszty wody oraz rozbudować oczyszczalnię ścieków. Należy poważnie rozważyć możliwość wybudowania studni głębinowej i zamknąć problem wody raz na zawsze. Modernizacja oświetlenia miasta na energooszczędne może przynieść znaczne oszczędności, które należy wykorzystać na kolejne zadania.
Koniecznie trzeba wprowadzić kalendarz cyklicznych imprez w okresie letnim i zainteresować tym rozgłośnie radiowe i telewizyjne. Trzeba też rozwiązać problem wody i ścieków. Obecna władza się tym nie zajmuje.
Ze Szklarską Porębą jest związanych około 30 zrzeszeń, stowarzyszeń i klubów sportowych, w nich tkwi ogromny potencjał, dlatego należy ich wesprzeć i pobudzić do działania.

5. Proszę przedstawić najważniejsze rzeczy do wykonania w ciągu najbliższych 5 lat.

Stworzyliśmy program zespołowo, z kandydatami na radnych oraz z niektórymi mieszkańcami, z którymi konsultowaliśmy te zagadnienia.
Do najważniejszych zadań należy:
• wprowadzenie ładu przestrzennego dla całego obszaru Szklarskiej Poręby
• poprawa całorocznej atrakcyjności gminy,
• obniżenie kosztów wody,
• poprawa nawierzchni dróg, budowa parkingów, chodników oraz deptaków.
• reklama na zewnątrz; w Warszawie, Szczecinie, Gdańsku, Poznaniu…

6. Czy to wszystko?

Otóż nie. Potrzeby miasta są ogromne. Szereg z nich ściśle powiązanych jest z ruchem turystycznym, a część wzajemnie się przenika na styku mieszkaniec-turysta.
Urbanistyczne oczekiwania mieszkańców są związane z budową krytego, całorocznego lodowiska z możliwością przeprowadzania zawodów, budową mieszkań na kieszeń rodzin i osób o niskich dochodach. Ważnym zagadnieniem jest porządkowanie miasta, w tym zwiększenie częstotliwości wywozu śmieci, zapewnienie dostatecznej ilości koszy na śmieci w mieście oraz na trasach turystycznych, zaplanowanie i wykonanie skwerków, parków rekreacyjnych i zieleńców.
Mieszkańcy widzą potrzebę normalizacji architektonicznej wszelkich straganików i budek stawianych w różnych częściach miasta oraz ich położenia. Należy to wspólnie przedyskutować z ich właścicielami.
Ważnym tematem są Jakuszyce, które powinniśmy potraktować jak nasze okno na świat. Ich położenie poza granicą Parku Karkonoskiego pozwala na wiele inwestycji od Szrenicy na zachód (budowa wyciągów).
Cały czas trzeba pamiętać, że Szklarska Poręba żyje z turystyki (to miasto turystyczne) i o powodzeniu jej mieszkańców decyduje ich liczba. Stąd także należy zadbać o miejsca widokowe, pomyśleć o wybudować aquaparku i dążyć do uruchomienia źródeł termalnych, które będą stanowić ważną atrakcję dla turystów.

 

Na FB jest również program wyborczy kandydatki:

Program.

1. Rozwój turystyki i rekreacji
• budowa tras rowerowych i narciarskich
• wprowadzenie cyklicznych imprez kulturalnych i sportowych
• reklama na zewnątrz: w Warszawie, Szczecinie, Gdańsku, Poznaniu…

2. Gospodarka komunalna
• obniżenie cen wody i ścieków
• poprawa wyglądu estetycznego miasta

3. Kultura i edukacja
• stworzenie miejsca, w Szklarskiej Porębie, w którym odbywały by się wszystkie miejskie imprezy

4. Gospodarka
• pozyskiwanie środków unijnych na rozwój miasta

5. Drogi
• modernizacja nawierzchni dróg

 

Od Czytelnika dostaliśmy link (dziękujemy!) do dwóch fotek wskazujących na sympatie polityczne bezpartyjnej kandydatki. Dotąd wielka polityka nie wkraczała na szklarskoporębskie salony.

Warto przeczytać cały materiał na FB, nie jest tego dużo, może tylko sprawiać takie wrażenie. Materiały są wklejane kilkukrotnie. Być może z powodu pośpiechu, ponieważ profil powstał w 1 dzień – 19. września br. Żadnych znajomych, dwa posty, w tym jeden ze szczerym życzeniem od pana Janka. Nigdzie nie ma informacji o wiedzy jak działa miasto turystyczne. Kandydatka zamierza zarządzać Szklarską Porębą przez 5 lat.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
- Reklama -

14 KOMENTARZE

  1. Podziwiam Panią za odwagę ,ubiegania się o fotel burmistrza jako oś.nie związana z miastem.Program jest B.mocno zbliżony do kww lepsza Szklarska.Zastanawia mnie obietnica obniżenia cen wody.Chyba bezpieczniej jest deklarować, że cena nie wzrośnie niż, że zmaleje.

  2. No to już prawdziwa inwazja obcych. Jak tu żyć???? Najpierw Pan Rzepczyński. Teraz ta……sympatyczka PiSu. Widać stała się nasza Szklarska atrakcyjnym kąskiem, że się sępy zlatują, na gotowe.

  3. Kolego Radku rozumiem ,że Tobie podoba się to co dzieje się w mieście od 8 lat . Dwie kadencje dwóch różnych burmistrzów i co ? Jesteś zadowolony ? No to możesz głosować na Pana Grafa lub Pana Sokolińskiego . Powodzenia . Moim zdaniem burmistrz nie ma być rozliczany za to skąd pochodzi ale za to jakim jest gospodarzem i jak zarządza miastem tak aby nie tylko inwestorom było dobrze , to mieszkańcy są priorytetem bo oni między innymi utrzymują ze swoich pieniędzy urzędników i burmistrza . Działa to na zasadzie kontraktu – my drogi burmistrzu cię wybieramy a ty pracujesz dla nas i poświęcasz całą swoją energię, wiedzę i doświadczenie żebyśmy byli zadowoleni .

  4. No właśnie 16 lat i czterech różnych burmistrzów. Misiuk, Wichniak, Sokoliński, Graf. Nie ma u nas ciągłości. Nie ma u nas kontynuacji. Co 4 lata tracimy cierpliwość i …wracamy na start. Nowe rozdanie, nowe koncepcje…wszystko zaczynamy od początku. A potem narzekamy, że Karpacz nam uciekł że Świeradów uciekł….w Karpaczu Bogdan Malinowski był burmistrzem przez trzy kadencje i mógł swoje zamierzenia realizować. W Świeradowie Roland Marciniak rządzi trzecią kadencję i dlatego efekty widać. W Niemczech kadencja burmistrza trwa od 6 do 8 lat w zależności od landu. A u nas ciągłe zwroty akcji. I dlatego co zrobimy krok w przód to się zaraz cofamy. Natomiast sorki ale w przypadku obecnych wyborów i kandydatów spoza Szklarskiej bardziej wygląda mi to na skoki na stanowisko niż troskę o miasto i jego mieszkańców. Zasada kontraktu czy też burmistrza najemnego trochę mi się kłóci z idę wspólnoty samorządowej. Fachowca z zewnątrz możemy sobie zatrudnić jako zastępcę, doradcę, sekretarza, kierownika etc. Ale wybierać kogoś kogo nie chcą w jego własnym mieście…..po co? Dlatego mam nadzieje że sprawa rozstrzygnie się między Sokolińskim i Grafem.

  5. Wybory dadzą odpowiedź ,czy mieszkańcy chcą kontynuacji tego modelu “zarządzania” Szklarską Porębą które zaprezentowali nam dotychczasowi burmistrzowie – efekty tego “zarządzania” widać chodząc ulicami naszego miasta . Odnosząc się do Twojej wypowiedzi dotyczącej ilości kadencji , skoro było tak dobrze to dlaczego żaden z wymienionych przez Ciebie burmistrzów nie wygrał kolejnej kadencji ? Dlaczego mieszkańcy każdemu z nich pokazywali “czerwoną kartkę ” po upływie 4 lat ? Wniosek jest jeden – dotychczasowi burmistrzowie dostali swoją szansę i moim zdaniem absolutnie jej nie wykorzystali . Burmistrz ma być nie tylko administratorem , on ma mieć pomysł na miasto ,konsultować go z mieszkańcami i najważniejsze – REALIZOWAĆ . Do tej pory niestety tego nie zauważyłem . Ja osobiście drugiej szansy żadnemu z byłych nie dam i z tego co widzę ,na szczęście nie tylko ja tak myślę .

  6. To po troszę kwestia mentalności. Wymieniamy burmistrzów jak rękawiczki bo jesteśmy niecierpliwi. Z każdej minionej kadencji eksponujemy niedociągnięcia, pomijając, fałszując czy zapominając o tym co jednak udało się zrobić. To efekt pewnej polaryzacji czy nawet skłócenia środowisk miasta Nie myślimy o długofalowej strategii . To jednak jeszcze nie pomysł aby stery miasta oddawać jakiejś obcej babce która w Szklarskiej była trzy razy w życiu i niby już wszystko o niej wie a nie odróżnia Białej Doliny od doliny Szczęścia. Zresztą Pani Anna gwarantuje nam głęboką ingerencję PiSu, upolitycznienie samorządu itd itp. Na listach PiS do powiatu jest jeden z twórców Rodziny Karkonoskiej czyli Rysiek Nowak – specjalista od sekt 🙂 Naprawdę takim ludziom już dziękujemy. I ta znacznie wcześniej zanim podziękujemy Sokolińskiemu czy Grafowi.

    • Moim zdaniem nie chodzi tu o kwestię mentalności , tylko o realne , odczuwalne działania każdego z burmistrzów . Po to są wybierani ,żeby nie tylko udzielać ślubów cywilnych i podpisywać codzienną ilość papierków . Kilka przykładów : Naprawdę potrzeba aż dwóch kadencji ,żeby doprowadzić do stanu używalności miejskie podziurawione ulice, ? Czy przez dwie kadencje trzeba zajmować się renowacją obsypujących się fasad budynków miejskich , szczególnie tych w centrum miasta , które wyglądają jak w krajach trzeciego świata ? Czy 8 lat potrzeba ,żeby przewidzieć że dzikie i chaotyczne stawiane apartamentowców to jednak nie jest dobry kierunek ? Dwóch kadencji potrzeba żeby zaplanować i pozyskać pieniądze na dostosowanie miejskich dróg , parkingów i chodników do zwiększonej ilości turystów ? Mówimy o PODSTAWOWYCH tematach z którymi każdy mieszkaniec tego miasta ma na co dzień do czynienia a które jakoś “umykają ” byłym i obecnym władzom . Cytując klasyka : ” Tym panom już dziękujemy “

  7. Od red.: stan “posiadania” mamy następujący:

    Katarzyna Bielańczyk Pszciuk
    Łukasz Grzegorz Bogusz
    Mirosław Graf
    Ryszard Rzepczyński
    Grzegorz Sokoliński
    Anna Wondołowska Grabowska

    Piszecie o mentalności, o wydatkach, o niekorzystnych częstych zmianach. Jasne, a może zadajcie sobie, panowie, pytanie – kto z tych ludzi rokuje najmniej błędów? Każdy popełni swoje, błędy dwóch kandydatów już przerabialiśmy, ale kto najmniej napsuje? Dla mnie wybór jest, tylko trochę, utrudniony 🙂

  8. Nie przerabiajmy już błędów . Szklarskiej Poręby po prostu na to nie stać . Wybierzmy osobę która zamiast błędów “popełniła” najwięcej sukcesów w zarządzaniu miastem . Te wybory są kluczowe , albo wyrwiemy się z wiecznego ” nie da się ” , ” nie można ” , “potrzebujemy czasu ” albo pozostaniemy skansenem .

  9. Akurat najwięcej sukcesów mają osoby kandydujące nie ze Szklarskiej 😉 Myślę, że twoje myślenie jest troszkę zaściankowe – “tylko swój czegoś dokona”. Skoro burmistrzowie do tej pory nie spełnili oczekiwań mieszkańców a teraz kandydują osoby z dużym doświadczeniem spoza Szklarskiej (co się rzadko zdarza) to powiedzmy szczerze – mamy to szczęście aby wykorzystać ich potencjał i doświadczenie. Nie zmarnujmy tej szansy, bo w przeciwnym razie kolejne lata dotychczasowych rządów doprowadzą nas do całkowitej stagnacji…czyli cofania się na tle innych miast turystycznych.

  10. A jakiez to sukcesy mają te oto osoby spoza Szklarskiej? I dlaczego ich własne miasta nie korzystają z rzekomego ich potencjału? Może i dotychczasowi burmistrzowie nie spełnili wszystkich oczekiwań bo wsystkich na pewno nie spełnili. Ale to nie znaczy, że mamy ich zastąpić mglistymi obietnicami osób które Szklarska Porębę znają tylko z folderów i kilkukrotnych odwiedzin. Nie bądźmy naiwni. Osobom z zewnątrz chodzi tylko o stanowisko a nie o dobro mieszkańców (których nie znają). Burmistrz z zewnątrz to tylko urzędnik w zimnym tego słowa znaczeniu. Oczywiscie w programie wyborczym wygląda to inaczej . Jedno ale, rzeczywiście w Lepszej Szklarskiej Porębie Pana Rzepczyńskiego nie będzie niczego brakowało oprócz….. pieniędzy w budzecie. Dziś usłyszymy z Jego ust to wszystko co chcielibyśmy usłyszeć. Na tym polega wyborcza gra.

    • Masz chłopie rację ale nasze plemię tego nie rozumie. Widać to po wszelkich wyborach małych i dużych. Nasi rodacy pędzą wybierać tych, którzy więcej obiecają.Może pamiętasz sławetne wybory prezydenckie 2010 roku przypomnij sobie jak zmieniały się notowania Kaczyńskiego w zależności od tego kogo chwalił. Jak lubił r Rosjan to mu rosło na drugi dzień lubił Gierka i Oleksego też mu rosło jak był ostry i atakował wszystkich to mu spadało a zmieniał zdanie trzy razy w tygodniu. Ja bym na gościa, który trzy razy w tygodniu zmienia poglądy nigdy nie zagłosował !!!!

    • 10 lat urzędowania na stanowisku wiceburmistrza przez Pana Rzepczyńskiego było dobrym okresem dla miasta. Budżet wzrósł prawie 3 krotnie i udało się zrealizować wiele obietnic wyborczych. Czy to, że kandydat nie jest mieszkańcem Szklarskiej Poręby ma go dyskwalifikować? Głosuje się na człowieka.
      Ja mieszkam w Szklarskiej dopiero 8 lat, ale to jest MOJE miasto, w którym chcę żyć, chcę żeby się rozwijało, było LEPSZE i wcale nie czuję się gorszy od rodowitych mieszkańców. Jeśli Pan Rzepczyński będzie wymagającym urzędnikiem może to przynieść same korzyści.
      Zgadzam się, że wybory to też gra, którą można wygrać lub przegrać. Stawiam na wygraną z nowym burmistrzem.
      Proszę przyjść na spotkania wyborcze z każdym z kandydatów, zadać trudne pytania, wysłuchać odpowiedzi i podjąć właściwą decyzję.

Skomentuj Tymonides Anuluj odpowiedź

Napisz swój komentarz!
Wpisz tutaj swoje imię

Ostatnie publikacje