5.3 C
Szklarska Poręba
czwartek, 28 marca, 2024

Górka saneczkowa

Na pierwszej komisji do spraw społecznych poruszyłem temat braku miejsca gdzie mieszkańcy i turyści mogą bezpiecznie pojeździć na sankach. Na trasach narciarskich Sudety lift nie można, na prywatnych górkach przy wyciągach orczykowych również… Idealnym miejscem byłby więc górka na terenie miejskim, odpowiednio przygotowana i zabezpieczona… Gdzie ją znaleźć? Kiedyś, w sąsiedztwie budowanej ulicy Stromej, pojawił się plan zbudowania wyciągu krzesełkowego. Wszystkie niezbędne tereny zostały przejęte przez miasto. Gdy zmienił się burmistrz plan został schowany do szuflady i zapomniany… Miejsce wydaje się idealne dla saneczkarzy co można na co dzień zaobserwować widząc jeżdżące po ulicy dzieci z rodzicami. Oczywiście, aby było bezpiecznie, po wybudowaniu ulicy Stromej trzeba ten teren odpowiednio zabezpieczyć, oznakować oraz stworzyć regulamin korzystania z górki. Parking dla samochodów i ewentualną wypożyczalnie saneczek można by wybudować tuż obok przy sklepie Netto. Czy to jest do zrobienia? Oczywiście, potrzeba tylko trochę woli i pierwsza miejska saneczkowa górka stałaby się faktem.

   Marcin Michałków, radny


Od Redakcji.
Temat, jak na razie, nie znalazł ciągu dalszego. Tymczasem w internecie pojawiła się anonimowa (dlaczego anonimowa!?) petycja dotycząca pomysłu górki saneczkowej

Urząd Miejski w Szklarskiej Porębie, Burmistrz Pan Mirosław Graf : TAK dla Parku zimowego ze stokiem saneczkowym w Szklarskiej Porębie…

>>> Petycja w internecie

My – mieszkańcy miasta Szklarska Poręba, turyści, a także narciarze zjazdowi i narciarze biegowi, zwracamy się do Pana z prośbą o stworzenie ogólnodostępnego parku zimowego ze stokiem saneczkowym, położonego z dala od narciarskich tras biegowych i zjazdowych, z którego w sposób bezpieczny mogłyby korzystać rodziny z dziećmi jeżdżącymi na sankach.

O tym, jak bardzo potrzebne jest takie miejsce, świadczą częste zapytania turystów, a także popularność dwóch miejsc chętnie odwiedzanych przez rodziny z dziećmi – Polana Maliszewskiego położona na terenie narciarskich tras biegowych w Górach Izerskich oraz stok w okolicy wyciągu narciarskiego „Karkonosz Ekspress”, zlokalizowany w pobliżu nartostrad. Ze względu na bezpośrednie sąsiedztwo obydwu tych miejsc ze zorganizowanymi terenami narciarskimi (jakimi niewątpliwie są Ośrodek Narciarstwa Biegowego i Biathlonu w Jakuszycach oraz Skiarena Szrenica) – miejsca te nie są bezpieczne dla użytkowników sanek.

Zgodnie z Ustawą o bezpieczeństwie i ratownictwie w górach i na zorganizowanych terenach narciarskich z dnia 18 sierpnia 2011 r. [Dz.U.2011, nr 2018, poz.1241] (Art.21.1.) „Narciarskie trasy zjazdowe oraz nartostrady są jednokierunkowymi drogami przeznaczonymi wyłącznie dla narciarzy i snowboardzistów, a trasy biegowe wyłącznie dla narciarzy uprawiających narciarstwo biegowe.” Na trasach zjazdowych „Skiarena Szrenica” umieszczone są znaki narciarskie z zakazem jazdy na sankach. Podobne znaki umieszczone są na Polanie Jakuszyckiej, gdzie obowiązuje „Regulamin korzystania z tras biegowych przy ośrodku narciarstwa biegowego i biathlonu w Jakuszycach”, zgodnie z którym (§ 2, pt. 9) „Na terenie Ośrodka obowiązuje zakaz poruszania się pieszo oraz korzystania z sanek i jabłuszek do zjeżdżania.”

W związku z powyższym, prosimy o zapewnienia bezpieczeństwa rodzinom z dziećmi jeżdżącymi na sankach i stworzenie parku zimowego ze stokiem saneczkowym, poprzez przeznaczenie na ten cel (w porozumieniu z Nadleśnictwem Szklarska Poręba) terenu dawnej skoczni narciarskiej „Owcze skały” (dawniej: „Himmelsgrundschanze”) – położonego w pobliżu drogi łączącej Schronisko Kamieńczyk z drogą Szklarska Poręba – Jakuszyce.

Być może zagospodarowanie tego przepięknie położonego miejsca przyczyni się w przyszłości do stworzenia Ścieżki edukacyjnej „Olimpijskie aspiracje Szklarskiej Poręby”, łączącej miejsca, w których zlokalizowane były dawne skocznie narciarskie oraz tor bobslejowy.

Liczymy na Pana pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa dzieciom jeżdżącym na sankach.

 

- Reklama -

4 KOMENTARZE

  1. Czy znana jest odpowiedź Pana Burmistrza? O potrzebie bezpiecznego miejsca do jazdy na sankach nie ma co dyskutować. Można natomiast zastanawiać się, czy taka górka nie była już wcześniej potrzebna?
    Obawiam się odpowiedzi ze strony Pana Burmistrza, np. typu SudetyLift straci przychody, bo narciarze przesiądą się na saneczki (analogia do obwodnicy Szklarskiej).

  2. Gdyby nie to że w centralnej Polsce ostatnio śnieg nie pada nikt by tu do Was na ferie nie przyjechał… W mieście na każdym osiedlu jest choćby mała górka dla dzieci. Tu macie takie możliwości a górki nie ma. Wstyd. 3 dzień szukam gdzie pozjeżdżać na sankach i niczego oficjalnego nie ma.

Skomentuj artykuł

Napisz swój komentarz!
Wpisz tutaj swoje imię

Ostatnie publikacje