4.7 C
Szklarska Poręba
czwartek, 28 marca, 2024

Bunt ekologów

Wokół inwestycji sportowej w Jakuszycach znowu hałas. Dopiero co odpadł wykonawca budowy i trzeba szukać nowego. Teraz ekolodzy odmawiają współpracy wobec postawy inwestora ignorującego, ich zdaniem, wymagania środowiskowe. Ekolodzy są często utożsamiani z “ekoterrorystami”. Nie cieszą się dobrą opinią ze względu na bardzo interesowne podejście do swojej misji. Ekolodzy = samo zło? Z drugiej strony patrząc, kto jest w stanie przeciwstawić się pazernemu wielkiemu biznesowi? Dla Szklarskiej Poręby duży i nowoczesny ośrodek sportowy to duża sprawa. Jakuszyce niemal zawsze gwarantują śnieg, więc warunki dla dużych imprez biegowych byłyby znakomite. Sportowe Jakuszyce to nie tylko pasek cywilizacji przy szosie, ale hektary ciszy i nieba. Mając w pamięci przykłady arogancji wielkiego biznesu wobec otoczenia warto zachować ostrożność w potępianiu (nawiedzonych) ekologów.

“…Grupa przyrodników zrezygnowała z pracy w komisji, która miała opiniować budowę centrum sportów w Jakuszycach i zagwarantować, że będzie ono możliwie najmniej uciążliwe dla środowiska. Dla inwestycji nie został wykonany raport oddziaływania na środowisko, choć dotyczy jednego z najcenniejszych w skali kraju obszarów przyrodniczych. Komisja miała zapewnić prawidłowy przebieg inwestycji i prawidłowe wykorzystanie obiektów w przyszłości.

– Przyrodnicy nie chcą firmować działań, na które nie mają wpływu. Nie został nawet ustalony stan wyjściowy stanu środowiska przed rozpoczęciem inwestycji, a inwestor nie konsultuje działań mogących pogorszyć stan środowiska – mówi jeden z nich, Krzysztof Okrasiński…”

Więcej Radio Wrocław  >>>

Wykorzystano: http://www.dpin.pl/pl/dcbe/dcs/

- Reklama -

1 KOMENTARZ

  1. Krzysztof Okrasiński zajmuje się doradztwem z zakresu ochrony środowiska. Nie jest sensu stricto “ekologiem”, których obecne lobby myśliwskie i fundamentalistów katolickich skupionych wokół swego guru Jana Szyszki określa mianem “ekoterrorystów”. Pan Krzysztof ukończył Wydział Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej, zajmuje się więc oddziaływaniem nowych inwestycji na środowisko. Jeżeli w Jakuszycach ma powstać nowe centrum na Polanie Jakuszyckiej, terenie podmokłym i częściowo zatorfionym, posiadającym niepowtarzalne walory przyrodnicze i klimatotwórcze, a wypisują się z procesu inwestycyjnego osoby, które choć w części mogą przystopować inwestora idiotę (wnioskuję z tekstu Radia Wrocław), to cóż można dodać. Polska może organizować co miesiąc szczyt klimatyczny czy inny dotyczący ochrony środowiska, ale w rzeczywistości decyzje podejmują zupełni analfabeci w tych kwestiach. To jakby małpie dać granat do zabawy. Choć jak się położy przy niej Biblię, to się pewnie nic złego nie wydarzy. Prawda? Na pewno, prawda? Prawda? To musi być prawda, ja w to wierzę, więc musi!

Skomentuj artykuł

Napisz swój komentarz!
Wpisz tutaj swoje imię

Ostatnie publikacje