7.6 C
Szklarska Poręba
czwartek, 28 marca, 2024

A(syf)alt na Matejki

Red.: czytelnik “dd” przysłał komentarz i serię zdjęć z ulicy Matejki. Wykonawca, robotę zrobił i nawet upominki mieszkańcom zostawił.

Trochę obok tematu >>> “Izersko – karkonoskiego śmietniska”. Ulica Matejki, jak nazwa wskazuje, malownicza to ulica. Dojść nią można do Złotego Widoku. Szlak, który przemierza wielu turystów idąc do Wlastimilówki .

Niedawno położono asfaltową nawierzchnię. Pewnie roboty odebrane, droga w użytkowaniu, jednak jest szczegół, który razi z kilku powodów. To resztki asfaltu porozrzucane wzdłuż ulicy. Czy to taki nowy standard? Czy odbierający wykonaną drogę tego nie dostrzegli, czy, może to im nie przeszkadza? Czy nie można PORZĄDNIE przeprowadzić modernizacji ulicy i następnie uporządkować i zabrać śmieci asfaltowych? Czy musi panować bylejakość?

Pozdrawiam
dd

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
- Reklama -

8 KOMENTARZE

  1. Takich odpadów nie można składować, wywieźć na wysypisko, zostawić na poboczu ani tym bardziej zakopać. Zgodnie z obowiązującym prawem muszą zostać zutylizowane!

  2. I znów pytanie do ludzi którzy znają się na temacie . Przecież ktoś w imieniu zleceniodawcy odbierał tę “profesjonalną robotę ” . Pytanie kim jest osoba odbierająca ? kto podpisał się pod protokołem odbioru i zaakceptował ten syf ? To że wykonawca pozostawił po sobie kupę … odpadów to jedno ale to ,że ktoś z miasta to przyjął to drugie .
    Pytanie do osoby zatwierdzającej ten b….ałagan . Czy pani/pan odebrałby prywatnie taką pracę i zapłacił za nią z własnych pieniędzy . Przecież z pieniędzy mieszkańców to śmiało można wywalić kasę ,no bo kto mnie rozliczy i przypilnuje ? takie postsowieckie rozumowanie – pieniądze mieszkańców czyli niczyje .
    W normalnym urzędzie miasta taka sytuacja zakończyłaby się co najmniej upomnieniem . A u nas ? luzik i jedziemy dalej .

  3. Świetnie że Pan zareagował. Pan Burmistrz czyta Głos. Z pewnością postara się uszczelnić system. Najłatwiej wydawać nie swoje pieniądze. On to wie. I rozliczy urzędników!

  4. W zeszłym roku sprzątając nabrzeże Kamiennej koło przystanku PKS (za budynkiem w budowie, inwestorom którego nasza Straż Miejska nie chciała zwrócić uwagi, że pracownicy budowy zaśmiecają okolicę) znalazłem 4 żółte słupki, pochodzące od starego ogrodzenia oddzielająego skarpę i chodnik (za wiatą przystanku w stronę postoju taksówek, na którym zdarza się taksówkarzom znowuż myć samochody niezgodnie z Regulaminem Porządkowym Gminy). Ktoś te słupki wyciął (pracownicy MZGL, firma zamówiona?), ktoś je wrzucił do rzeki, ktoś z UM odebrał prace – trzeba sięgnąć do papierów, prosimy radnych :-). Na dziś jedno wiadomo, ja je wyjąłem. UM firmuje bajzel, ale urzędnicy zawsze znajdą wymówkę i przedstawią się w niebiańskim świetle. A to nieskuteczność sądów, a to wyrok – precedens, a to obawy przed sądem, a to to, a to sramto. Ile to jeszcze będzie trwać? Przy pracach nad budżetem na rok 2020 warto podjąć dyskusję nad wynagrodzeniami kierowników referatów, odpowiedzialnych za pracę podległych im pracowników.

    • A może, by tak wprowadzić zasadę wymiany Strażników Miejskich między gminami? Niemożliwe? Co nie zabronione jest dozwolone… w granicach prawa, opłacalności i rozumu.
      Obcy strażnik nie ma kumpli, nie podlega naciskom, w każdym razie jest mniej narażony. Od razu poprawiłaby się ilość mandatów. Każda ekipa chciałaby się wykazać. Ale by było! SM z Karpacza zarabiałaby kasę dla Szklarskiej Poręby i odwrotnie 🙂 Za parkowanie, za śmiecenie itp. Od razu rozlegnie się płacz, że miasto policyjne! W Karpaczu mało kto się tym przejmował. Karpacka SM, w 2018 roku wystawiła 14 razy więcej mandatów niż Szklarska Poręba. Pisał o tym Radny, Piotr Kozioł – tutaj >>> https://glossp.pl/mam-takie-pytanie/

  5. Miałem okazje obserwować pracę przy łataniu ulicy. To co widziałem to polska norma – czyli prace w niesprzyjających warunkach pogodowych i tak panowie robotnicy drogowi po wycięciu,frezowaniu i odkuciu ubytku podczas deszczu który leje cały dzień nakładają emulsje asfaltowa na ten mokry ubytek z czego to jeszcze po nabraniu wody emulsja ta spływa wraz z wodą do studzienek lub rowu .Pomijając kwestie ekologiczne, emulsja ta spełnia funkcje “warstwy szczepnej” z masą asfaltową po jednej stronie i po drugiej. I teraz logicznie nawet nie technologicznie obrazując to niech ktoś spróbuje pomalować mokra powierzchnie to zobaczy jak to sie trzymać będzie. Nie ma prawa! Łamane są podstawowe zasady sztuki budowlanej przy wykonywaniu takich robót. Nikt tego nie kontroluje jako przedstawiciel miasta. I albo jest to jakiś układ z firma albo osoba nie kompetentna nie posiadająca wiedzy i doświadczenia naraża miasto na koszty i marnotrawienie pieniędzy.Za kilka miesięcy część z tych pseudo napraw powróci do stanu poprzedniego. A wyrzucanie tych resztek masy bitumicznej to w ogóle precedens. Facet po prostu z lenistwa to robi bo nie chce mu sie podejść do samochodu i wrzucić na kiper. Lepiej machnąć do lasu czy do rowu. Ciekawe ile dodatkowych dziur można by załatać tym co wyrzucają drogowcy po krzakach. A z jednego takiego ubytku jest odrzucana łopata lub dwie materiału.
    No ale kto bogatemu zabroni….!

  6. Cieszy fakt ,że coraz więcej mieszkańców budzi się ze snu pod tytułem ” burmistrz Graf dobrym gospodarzem jest ” . Jako nadzorujący wszystkie jednostki UM nie dostrzega lub nawet w ogóle nie wie jaki cyrk się tu odbywa . A najbardziej wk….urza że za nasze pieniądze. Skoro zadania tak proste jak budowa cepa są z wielkim trudem realizowane i to w stopniu miernym to pytanie kto tam pracuje ? Chociaż słowo “praca” w przypadku tych państwa jest bardzo daleko posuniętym nadużyciem .
    Od 30 lat mamy w kraju system kapitalistyczny a u nas w mieście wciąż system socjalistyczny trwa i jest skutecznie betonowany przez naszego “fajnego” burmistrza . Czy się stoi czy się leży pensja zawsze się należy . Już chyba najwyższy czas skończyć z tą komedią i rozliczać na forum każdą patologię z podaniem nazwisk i funkcji osób odpowiedzialnych za marnotrawienie naszych pieniędzy ( zgodnie z przepisami jako mieszkańcy mamy prawo wiedzieć który urzędnik odpowiada za błędne i nietrafione decyzje lub brak podjęcia decyzji ). A pociągnięciem do odpowiedzialności zajmie się pan burmistrz ! żartowałem 🙂 pan burmistrz jest zajęty innymi bardzo ważnymi sprawami ….
    Szanowni Państwo Urzędnicy – jesteście w pracy i za to bierzecie pieniądze. Chwała i szacunek tym którzy swoje obowiązki wykonują sumiennie i efektywnie , hańba i rozliczenie tych którzy swoje obowiązki mają tam gdzie burmistrz ma obwodnicę i komunikację z mieszkańcami.

Skomentuj Tymonides Anuluj odpowiedź

Napisz swój komentarz!
Wpisz tutaj swoje imię

Ostatnie publikacje