Przemek Wiater – przed chwilą.
Tak sobie chodzę i czytam plakaty nawołujące do głosowania na poszczególnych kandydatów. Niestety nie zauważyłem, aby któryś z nich zamieścił konkretny program dla Szklarskiej Poręby Dolnej… Może mają coś konkretnego do zaproponawania dla Szklarskiej Dolnej moi konkurenci z okręgu nr 1: Ewa Witek, Robert Kotecki i Michał Pyrek?
Mój program; w pracy radnego zamierzam skupić się na problemach mieszkańców Szklarskiej Poręby Dolnej. Jako za najważniejsze uważam należne traktowanie przez władze miasta zaniedbywanej przez lata Szklarskiej Poręby Dolnej, a szczególnie: dobrą komunikację z centrum, remont zabytkowego cmentarza przy ul. Waryńskiego, uporządkowanie terenu cmentarza przy ul. Piastowskiej, poprawę stanu ulic w tym korytowanie ul. Waryńskiego, oświetlenie przylegającego do ul. Piastowskiej odcinka ul. Granicznej w Piechowicach, remont stacji kolejowej „Szklarska Poręba Dolna”, dokończenie prac i ustawienie parku do ćwiczeń na wolnym powietrzu na górnej płycie boiska przy ul. Waryńskiego, rozważenie pomysłu budowy rekreacyjnego zbiornika wodnego na Szklarskim Potoku przy ul. Piastowskiej i aktywizację Stowarzyszenia „Zdolna Dolna”.
Taaaak Sprawę cmentarza ewangelickiego porusza pan kandydat przy okazji każdych wyborów i wygodnie się na niej ślizga przez kolejne lata. Może Pan przypomni ile pieniędzy kosztowała miasto współpraca z fundacją MEMENTO??? Może ma Pan wiedzę jakie środki na “uporządkowanie” cmentarza wpłynęły swego czasu z Bad Harzburg? Mam wrażenie, że podczas ostatnich bodaj dwóch społecznych akcji porządkowania cmentarza przez mieszkańców zrobiono o wiele więcej niż przez te lata kiedy nekropolia była pod “opieką” Memento. To chyba nie jedyna fundacja która się przy temacie kręciła. Pana podczas tych akcji nie widziałam. Rozumiem, organizowali ją ludzie z “opcji” z którą współpracować Pan nie chciał. Dobra komunikacja z centrum? czy co? Konkret jakiś może? Siłownia na Waryńskiego? No to nie trudne skoro jest już projekt i wykonawca. Zbiornik rekreacyjny? A to widzę że nie tylko ludzie z Karpacza opowiadają bajki. Szczerze mówiąc Pan już był radnym z Dolnej przez wiele lat i jakoś nie zauważyłam aby się ona przez te lata Pańskich kadencji zmieniła na lepsze. Pozdrawiam
Odniosę się do powyższego komentarza MMP (?) pomijając inwektywy
1. Tak, mam wiedzę jakie środki wpłynęły na uporządkowanie cmentarza od mieszkańców Bad Harzburg
2. Nie wiem ile kosztowała miasto współpraca z Fundację “Memento” – to pytanie do burmistrza M. Grafa
3. Wsparcie rozszerzenia ilości połączeń kolejowych z i do Dolnej, zachęta do zwiększenia ilości kursów autobusowych PKS i RoKo
4. Projekt na park ćwiczeń przy ul. Waryńskiego był już od dawna gotowy, a jego orędownikiem była radna Irena Rzemieniewska. Projekt do dzis nie został zrealizowany.
5. Co do zmian na Dolnej, to każdy ma prawo do swojego punktu widzenia … ja lubię Dolną i widzę jak zmienia się na lepsze:-)
Jak Dolna zmienia siè na lepsze to moźe nie przeszkadzać? Znaczy się ma dobrego gospodarza.
Artur Korzeniowski – dotychczasowy radny z okręgu wyborczego nr 1 Szklarska Poręba Dolna kandyduje na radnego do powiatu. Zaproponował czy nie wystartowałbym na jego miejsce do Rady Miasta. Po krótkim namyśle zgodziłem się. Dodam jeszcze, że nie należałem i nie należę do żadnej partii politycznej.
Panie Przemku,
cmentarz na pewno zasługuje na uwagę, głównie przez to, że jest wpisany do rejestru zabytków. I oczywiście najłatwiej to zrobić jednorazowo z budżetu miasta, choć mi się wydaje, że niewielkimi krokami można by przeprowadzić renowację systemem “gospodarczym” i grantowym. Wróćmy do żywych. Niepokojącym jawią się oznaczenia w studium z 2016r. MP, MN, Z sporych połaci Dolnej. Dlaczego? W praktyce wykonawczej (przypadek ul. 11 Listopada koło “Szklarki”) mogą te tereny zostać przeznaczone pod inwestycje domów z mieszkaniami na najem krótkoterminowy, czyli chwalebnych “apartamentowców”. Zbiornik też nie jest takim głupim pomysłem, jeśli mieszkańcy ul. Skargi nie wyrażą sprzeciwu 🙂 Boisko do kosza, wspominana siłownia, jak najbardziej. Kwestia komunikacji – tu gmina musi się wysilić, bo sama nie udźwignie tematu. Ale partnerstwo publiczno-prywatne? Projekty sieciowe? Trzeba szukać rozwiązań. Drogi, oświetlenie, chodniki – art. 17 ustawy o samorządzie, więc to jest jasne. Lepsza organizacja życia społecznego – banki czasu, aktywizacja starszych osób przez zachęcanie ich do działań na rzecz wspólnoty (jako opiekunki dla dzieci osób pracujących do późna, są takie pomysły realizowane np. w Holandii). Jakaś infrastruktura sportowa, np. trasy rowerowe dla “wymagających” – centrum rowerowe przy zbiorniku przy ul. Skargi. Pomoc sieciowa dla osób starszych, chorych, niezaradnych (aktywny UM, MOPS, MZGK?). Przyjęcie zadań w perspektywie czasowej w konsultacji z mieszkańcami.