Dla rozruszania wyobraźni mieszkańców na starcie nowej/starej władzy w Szklarskiej Porębie, można się posłużyć listą 100 zadań na 100 dni prezydenta Wrocławia, Jacka Sutryka. Pisała o tym Wyborcza 23.11 >>> tutaj, a dzisiaj 26.11 >>> tutaj. Lista Prezydenta jest >>> tutaj. Czego tam nie ma!
Po przejrzeniu listy można, na szybko, wyodrębnić 15 zadań, które, po dopasowaniu do naszej specyfiki, byłyby przydatne w Szklarskiej Porębie.
1. Zacznę udostępniać notatki zbiorcze z kolegiów prezydenckich
2. Udostępnię kalendarz spotkań prezydenta (zrobione na 26.11.2018)
3. Wskażę nowe priorytety w budżecie miasta na 2019 rok
4. Stworzę harmonogram regularnych spotkań z radami osiedli na cały rok
5. Uruchomię program Senior Taxi
6. Rozpocznę prace nad zasadami poprawy jakości estetyki przestrzeni we Wrocławiu
7. Zarządzę przegląd istniejących planów zagospodarowania przestrzennego pod kątem modelu osiedli kompletnych.
8. We współpracy z Radą Miejską Wrocławia przedstawię propozycję systemu zapobiegania złym skutkom tzw. Lex Deweloper
9. Zwiększę środki na remonty w zasobie komunalnym
10. Zacznę wdrażać program rozwoju Straży Miejskiej
11. Rozpocznę projekt pełnej inwentaryzacji pieców węglowych
12. Przeprowadzę audyt poboru energii elektrycznej w Urzędzie Miejskim
13. Uruchomię nowe konkursy dla organizacji pozarządowych w kulturze
14. Uruchomię kanał zgłoszeniowy „Potrzebna Ławka”
15. Złożę wniosek o unijne dofinansowania budowy kolejnych tras rowerowych.
Czy burmistrz Mirosław Graf podąży śladem Prezydenta?
Przypomnimy, że kandydat wyborczy, Jacek Sutryk, objeżdżając region zajrzał na jeleniogórski Plac Ratuszowy, skąd wygłosił >>> 31 sekundowe poparcie kandydata na burmistrza, Mirosława Grafa. Celebryctwo jak się patrzy, skuteczne czy nie – Mirosław Graf wygrał wybory. O poparcie prosi się Autorytet. Autorytet służy za wzór. Może przykład prezydenckiej listy zainspiruje Burmistrza i jego doradców do przedstawienia mieszkańcom czegoś w tym rodzaju?
Kiedyś jeden Pan Generał apelował do klasy robotniczej o 100 dni spokoju. Może zamiast programu na 100 dni warto potrudzić się nad opracowaniem programu dla Miasta na kadencję? Jak to uczynić ? Zapomnieć o rywalizacji wyborczej. Przeanalizować tezy programowe wszystkich Komitetów i wybrać do realizacji te, których wykonanie jest ze względów ekonomicznych i społecznych możliwe do spełnienia. Uchwalić program na kadencję i co np. pół roku informować ( na łamach mediów, w tym pałacowego) Mieszkańców o sukcesach lub niepowodzeniach oraz ich niewątpliwie obiektywnych przyczynach. Pewnie znów ktoś uzna mój wpis za złośliwy i wykasuje.Tym nie mniej pozdrawiam KTOSIA.
🙂
Ciekawe czy dla dobra miasta jest możliwe przygotowanie takiego programu działalności Burmistrza M. Grafa? Gdyby się to udało byłoby po prostu cudownie. Taki program wymaga jednak konsekwentnej realizacji …
Uważam, że analiza programów oraz ustalenie możliwości ich realizacji powinna rozpocząć pracę w radzie miasta.
Czy można zapomnieć, o podziałach?
Zachowania w obecnej radzie na obecną chwilę pokazują , że nie jest to możliwe.
Pozostaje nadzieja, że z czasem, każdy radny pójdzie po rozum do głowy i słowo współpraca, nabierze realnego wymiaru.